(fot. Barbara Koś)
Jak mówiła Aleksandra Żurawlew, z piosenkami Anny German miała kontakt od najmłodszych lat. Słuchała ich w swoim rodzinnym domu.
- Kiedy przyjechałam do Polski miałam przyjemność poznać mamę Anny German, jej męża i syna - mówi Aleksandra. - Wielokrotnie gościłam w ich domu. To było dla mnie ogromnie fascynujące i sprawiło, że jeszcze bardziej poczułam to, o czym śpiewała Ania.
Artystka zaśpiewała znane i mniej znane utwory z repertuaru Anny German w języku polskim i rosyjskim. Wśród nich - "Eurydyki tańczące" i "Człowieczy los".
Sala przyjęła pieśniarkę bardzo ciepło.
Na zakończenie wieczoru widzowie wysłuchali oryginalnego nagrania Anna German, - artystka śpiewa jeden z psalmów, do którego sama skomponowała muzykę. Anna była już wówczas ciężko chora.
Razem z psalmem pojawiały się na ekranie zdjęcia z rodzinnego albumu państwa Tucholskich.
- To nagranie dostałam od pana Zbigniewa Tucholskiego, męża Anny German - opowiadała Alaksandra Żurawlew. Ze wzruszeniem uzupełniam tym utworem swój recital.
Sala była pełna.
(fot. Barbara Koś)
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?