Parking przy dworcu PKP w Radomiu... znów jest płatny!

Ile zapłacisz za parkowanie na placu dworcowym?

Ile zapłacisz za parkowanie na placu dworcowym?

Parking czynny jest codziennie w godzinach od 6 do 20, w weekendy od 7.30 do 20. Cena za godzinę to 5 złotych. Opłata za 30 minutowy postój to 3,69 groszy. Dla klientów, którzy codziennie przyjeżdżają na dworzec są przygotowane miesięczne abonamenty. Koszt to 100 złotych za miesiąc.

Płatny czy bezpłatny - pytają radomianie parkujący na placu przed dworcem PKP. Przez ostatnie tygodnie kierowcy mogli tam parkować bez opłat. Od kilku dni znowu pojawili się tam osoby pobierające opłaty. - Nie ma żadnych informacji przy wjeździe a powinny być - twierdzi jeden z naszych czytelników.

W piątek, 2 maja mężczyzna zostawił samochód na kilka godzin na parkingu. Nikt nie prosił o uiszczenie opłaty. - Po południu znowu podjechałem i zaraz podszedł do mnie mężczyzna, który kazał zapłacić za parkowanie - mówi mężczyzna. - Usłyszałem, że parking jest znowu płatny od tygodnia. Tyle, że parkuję tu codziennie i nikogo wcześniej nie widziałem z biletami. Nie chodzi o to, że mam płacić, ale opłaty pobierane są wybiórczo. Raz ktoś je pobiera, raz nie.

BRAKUJE TABLICZEK

Mężczyzna zwrócił także uwagę na fakt, że nigdzie na parkingu nie ma informacji o tym, że parking jest płatny. - A taka informacja powinna być przy wjeździe - twierdzi. - Jest tylko mała kartka z cennikiem za postojem taksówek. To kompromitacja dla naszego miasta, bo nie tylko radomianie korzystają z parkingu. Jeden wielki bałagan.

Okazuje się, że parking wciąż jest obsługiwany przez firmę Motosport.

- Mieliśmy zimowy przestój - tłumaczy Robert Michalczewski, najemca przydworcowego parkingu. - Teraz opłaty znowu są pobierane, a umowę z PKP S.A. mamy na pięć lat. A brak tabliczek wynika z tego, że powyrywali je wandale.

Jak dodał Michalczewski, tabliczki informujące o opłatach za parkowanie wkrótce się pojawią.

- Właśnie zamówiłem je w agencji reklamowej - dodał.

NIE WSPOMNIELI O STREFIE

Aleksandra Dąbek z biura prasowego PKP S.A. potwierdza, że parking jest objęty dotychczasową umową najmu z firmą Motosport. Potwierdziła także chęć przejęcia go przez Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu.

- MZDiK wystąpił do PKP S.A. wyłącznie w sprawie przejęcia i prowadzenia parkingu w Radomiu - wyjaśnia Aleksandra Dąbek. - W otrzymanym przez nas piśmie nie zaproponowano włączenia tego terenu do strefy płatnego parkowania. Propozycja współpracy w sprawie prowadzenia parkingu została wysłana przez PKP S.A. jeszcze w lutym. Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi ze strony radomskiego MZDiK.

ZAPROPONOWALI WSPÓŁPRACĘ Z NAJEMCĄ

Tymczasem Dariusz Dębski, rzecznik MZDiK twierdzi, że w piśmie, które kilka miesięcy temu otrzymano z PKP, nie zaproszono ich do rozmów w sprawie przyszłości parkingu na placu Dworcowym.

- Poinformowano nas jedynie, że możemy w porozumieniu z obecnym najemcą wejść na jego miejsce i przejąć zarządzanie parkingiem na warunkach określonych w aktualnie obowiązującej umowie najmu - wyjaśnia. - Po pierwsze, nie znamy warunków tej umowy, a po drugie, myśleliśmy o partnerstwie, a nie o występowaniu w roli najemcy. Uważamy, że byłoby to rozwiązanie dla nas krzywdzące.

Jak zapewnia rzecznik, dyrekcja MZDiK nadal chcą włączyć okolice dworca do strefy.

- To rozwiązanie najbardziej rozsądne i oczekiwane przez kierowców - wyjaśnia Dębski. - Jesteśmy w każdej chwili gotowi przystąpić z przedstawicielami PKP do rozmów w tej sprawie.