Parking przy szpitalu na Tochtermana - tam nie da się parkować!

- Ogromne dziury i nierówności na parkingi przy szpitalu na ulicy Tochtermana zagrażają i samochodom i ludziom - interweniuje czytelnik "Echa Dnia".

Parking jest położony w obrębie ulic Lekarskiej, Bernardyńskiej i Tochtermana. Kiedyś był płatny, potem władze miasta nie przedłużyły umowy ze stowarzyszeniem, które nim zarządzało. Nie zmieniło się to, że korzystają z niego głównie osoby korzystające z usług pobliskiego szpitala oraz poradni lekarskich. Wśród nich mające problemu z poruszaniem się oraz w podeszłym wieku.

- Ten parking to prawdziwy poligon dla ludzi i samochodów. Betonowe bloczki, którymi jest wyłożony w wielu miejscach powykrzywiały się, a nawet pozapadały. Niektóre dziury są tak duże, że omijają je nawet samochody terenowe - mówił nam czytelnik.

Jego zdaniem parking stwarza przede wszystkim zagrożenie dla ludzi i jak najszybciej powinna zapaść decyzja o jego remoncie.

Uwagi czytelnika przekazaliśmy Markowi Ziółkowskiemu, rzecznikowi Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji z prośbą o komentarz i pytaniem, kiedy parking zostanie wyremontowany.

Odpowiedź brzmiała:

"Parking jest działką gminną, ale nie stanowi pasa drogowego, dlatego my się nim nie zajmujemy."

Odpowiedzi tej nie komentujemy.