Pasażerowie wywalczyli swoje! Będzie dodatkowy pociąg ze stolicy

TAK BYŁO

Kiedy opublikowano nowy rozkład jazdy pociągów, okazało się, że na tory nie wyjdzie popularny przyspieszony pociąg relacji Warszawa - Radom, odjeżdżający ze stolicy o godzinie 17.03. Koleje Mazowieckie nie dostały zgody na uruchomienie tego kursu, gdyż o tej samej porze miał jechać do Radomia pociąg TLK. W związku z remontami na torach spółka PKP Intercity przesunęła godzinę odjazdu na prawie 40 minut późniejszą, a radomianie pracujący w stolicy zostali postawieni przez wizją braku możliwości wygodnego powrotu do domu. Skargę na tę sytuację wysłali między innymi do przewoźników kolejowych, posłów i ministra transportu.

Które pociągi z rezerwacją?

TLK "Monciak-Krupówki"
Zakopane 19.51 - Kraków Główny 23.32 - Radom 2.33 - Warszawa Centralna 4.35 - Gdynia Główna 13.19
Gdynia Główna 18.04 - Warszawa Centralna 1.45 - Radom 3.59 - Kraków Główny 7.45 - Zakopane 11.59
TLK Pobrzeże
Kraków Główny 7.57 - Radom 10.50 - Warszawa Centralna 13.00 - Gdynia Główna 20.30 - Kołobrzeg 23.56
Kołobrzeg 7.07 - Gdynia Główna 10.22 - Warszawa Centralna 17.34 - Radom 19.48 - Kraków Główny 23.13

Skład odjeżdżający ze stolicy tuz po godzinie 17 będzie kursował także w nowym rozkładzie jazdy pociągów. Radomianie wracający z pracy w stolicy będą mieli wygodne połączenie do domu.

O braku popularnego pociągu w nowym rozkładzie jazd pisaliśmy dwa tygodnie temu. Radomianie wracający z pracy musieliby wracać do domu albo wolnym pociągiem osobowym, albo czekać dodatkowe 40 minut na pociąg TLK.

BYŁA SKARGA, JEST ZGODA

Przeciwko takiej sytuacji zaprotestowali. Wysłali pisma do kolejowych instytucji, parlamentarzystów i ministra transportu. Ich apel odniósł skutek. Skład wróci na tory. - Dostaliśmy zgodę od spółki PKP Polskie Linie Kolejowe na uruchomienie tego pociągu - mówi Donata Nowakowska, rzecznik prasowy Kolei Mazowieckich.

DOPIERO W STYCZNIU

Pasażerowie przez miesiąc (nowy rozkład jazdy wchodzi w życie już w najbliższą niedzielę) będą musieli się uzbroić w cierpliwość, bo mazowiecka spółka będzie mogła uruchomić pociąg dopiero w połowie stycznia.

Z Warszawy Wschodniej skład będzie odjeżdżał o godzinie 16.53, z dworca centralnego 13 minut później.

DOPŁAĆ ZA MIEJSCÓWKĘ

To nie koniec zmian. Od 19 grudnia spółka PKP Intercity wprowadza obowiązkową rezerwację miejsc w czterech pociągach w Polsce. Dwa z nich kursują przez Radom.

- Na razie jest to system pilotażowy i będzie obowiązywał do końca lutego - mówi Beata Czemerajda z Biura Prasowego PKP Intercity.

Do każdego biletu na pociąg "Monciak - Krupówki" i "Pobrzeże" będziemy musieli wykupić miejscówkę. Co, jeśli ich zabraknie? - Na żądanie podróżnego kasjer wyda sam bilet na przejazd, wraz z poświadczeniem o braku miejscówki - wyjaśnia Czemerajda.

Z MIESIĘCZNYM NA KORYTARZU

Cena, 5 złotych nie będzie zależna od długości trasy. Tyle samo z rezerwację miejsca zapłacą jadący z Radomia do Warszawy i ci, którzy jada aż do Kołobrzegu.

Problem będą mieli posiadacze biletów miesięcznych. Jeśli na każdą podróż nie wykupią miejscówki (zakładając 30 przejazdów w miesiącu, zapłacą 150 złotych), będą mogli zająć miejsce siedzące, jeśli nie będzie zajęte przez pasażera z rezerwacją. Kiedy wolnych siedzeń nie będzie, czeka ich podróż na korytarzu.