Zosia to czteromiesięczna dziewczynka, cierpiąca na SMA - rdzeniowy zanik mięśni. Mieszka w Tomaszowie Mazowieckim w województwie łódzkim, jej tata pochodzi z gminy Nowe Miasto nad Pilicą.
Wielu ludzi dobrej woli
Małej Zosi pomaga wielu mieszkańców ludzi dobrej woli głównie z ziemi łódzkiej oraz Mazowsza. Do pomocy dziewczynce włączyła się również społeczność nowomiejska. Organizatorem imprezy w niedzielę był tamtejszy Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury, współinicjatorkami akcji panie z nieformalnej grupy TrzyMamyDzieci, które na co dzień prowadzą dla najmłodszych mieszkańców Nowego Miasta nad Pilicą różne warsztaty.
- Udało się zgromadzić grupę zaangażowanych wolontariuszy oraz sponsorów. To dzięki ludziom dobrej woli to wydarzenie doszło do skutku - wspomina Jacek Zakrzewski, dyrektor nowomiejskiego domu kultury.
W imprezie uczestniczyli między innymi: grupa motocyklowa z Nowego Miasta, Klub Motocyklowy Skulls Mogielnica, didżej Tomasz Różański, który był jednym z inicjatorów imprezy, a także odpowiadała za realizację techniczną widowiska. Gościły także koła gospodyń wiejskich: Rososzanki, Stokrotki z Łęgonic. O atrakcje zadbała również 42. Baza Lotnictwa Szkolnego z Radomia. Akcję wsparły również: Urząd miejski w Nowym Mieście nad Pilicą, tamtejszy Zakład Usług Komunalnych oraz wiele innych osób czy instytucji. Najmłodsi mogli do woli szaleć na dmuchanych zamkach. Każdy znalazł więc coś dla siebie.
Koncerty, licytacje i zbiórka
Nie zabrakło artystycznych akcentów. Na scenie zaprezentował się zespół tańca nowoczesnego Frędzelki, kapela ludowa Nowopiliczanie, Nowomiejska Orkiestra Dęta oraz sekcja wokalna Mistrzowie muzyczni z domu kultury. Zaśpiewała także Elżbieta Krawczyk, laureatka różnych muzycznych programów. Wystąpił również zespół rockowy Riders, dobrze znany na ziemi grójeckiej, ale często koncertujący także w Warszawie bądź innych częściach kraju - także tam, gdzie pojawiają się motocykliści. Muzycy także tym razem zebrali wiele braw.
W trakcie imprezy zebrano w sumie ponad 31 tysięcy złotych na leczenie chorej Zosi. Na ten dochód złożyły się pieniądze, jakie uczestnicy pikniku wpłacili do puszek oraz kwoty za wylicytowane przedmioty oraz pamiątki. Wszystkim za pomoc, wsparcie oraz inicjatywę dziękował ze sceny tata dziewczynki, Marcin Bigos. - Nastrojów nie popsuły nawet przelotne opady deszczu - wspominał dyrektor domu kultury w Nowym Mieście Jacek Zakrzewski.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?