Beata Nowak, rzecznik Sanepidu:
We wtorek poinformowaliśmy wójtów o wynikach badań. W ujęciu w Małęczynie i w Aleksandrowie wykryliśmy bakterię coli, która może wywołać dolegliwości żołądkowo-jelitowe. To są bakterie fekalne, które stanowią zagrożenie dla życia ludzi. Wójtowie otrzymali nakaz unieruchomienia wodociągów i podjęcia działań naprawczych. Po kolejnych badaniach okaże się czy woda nadaje się do spożycia.
Ważne
Niegazowana woda mineralna rozchodziła się w sklepach jak świeże bułeczki. Mieszkańcy woleli nie czekać na dostawy wody pitnej od gminy.
Ważne
Całkowity zakaz stosowania wody z wodociągu do celów spożywczych został wydany w miejscowościach: Jedlnia - Letnisko, Siczki, Dawidów, Aleksandrów, Groszowice "Choiny", Antoniówka, Rajec Poduchowny od Bramaru w stronę Antoniówki, Piotrowice, Wrzosów, Gzowice Folwark, Gzowice Kolonia, Gzowice. Ten sam zakaz dotyczy mieszkańców korzystających z wody z ujęcia w Małęczynie.
- Okazuje się, że cały weekend spożywaliśmy zakażoną wodę nic o tym nie wiedząc - mówiła zdenerwowana pani Elżbieta, mieszkanka Jedlni-Letnisko, która przeczytała informację na kartce na sklepie.
OPÓŹNIONA
Wyniki badań dotarły do Urzędu Gminy po godzinie 12. Jak mówią ludzie, zakręcona została dopiero koło 14. - Dowiedziałam się o tym z kartki wywieszonej na sklepie - rozkłada ręce pani Grażyna. - Wracam z pracy a tu taka niespodzianka. Powinni jakiś sztab kryzysowy powołać, a oni nic nie robią. Człowiek się z kartki dowiaduje, a ile już tej wody do tej pory wypiliśmy...
Mieszkańcy boją się głównie o dzieci. - Nas to nie szkoda, ale najgorzej z małymi dziećmi - mówili nasi rozmówcy. - Powinni jeździć po ulicach i przez megafon ludzi informować o skażeniu.
GODZINY BEZ WODY
O godzinie 16 w Jedlni-Letnisko nie było jeszcze wystawionych baniaków z wodą. Chętni na nią byli, bo na stronie internetowej urzędu i na rozklejonych kartkach napisano, że woda będzie dostępna przez urzędem oraz u sołtysów.
- Zadzwonili do mnie około 13.30 z informacją, że w wodzie jest bakteria - mówiła Dorota Franczuk, sołtys Jedlni-Letnisko, którą spotkaliśmy przed urzędem z ulotkami. - Mieli mi dowieźć ulotki, ale w końcu sama po nie poszłam i informuję ludzi jak się da. Woda ma być niedługo dostępna u mnie i przed urzędem.
Mieszkańcy ruszyli do sklepów. Tam woda mineralna, szczególnie ta w pojemnikach pięciolitrowych szybko się skończyła.
CAŁKOWITY ZAKAZ SPOŻYWANIA
Bakterie coli wykryto przy okazji rutynowych badań. Wyniki wykazały, że są one w ujęciach w Aleksandrowie w gminie Jedlnia-Letnisko oraz w Małęczynie w gminie Gózd.
- Woda nie nadaje się do celów spożywczych, tylko do sanitarnych. Zakręciliśmy ją jednak profilaktycznie, dopóki wszyscy nie dowiedzą się, że nie wolno jej spożywać - mówi Izabela Chlebna z Urzędu Gminy w Jedlni-Letnisko i dodaje, że po informacji o skażeniu w ujęciu w Aleksandrowie zwiększono chlorowanie wody. - Nie mamy pojęcia skąd to skażenie, nie było żadnych awarii a studnia była sucha i czysta - dodaje urzędniczka.
We wtorek Sanepid pobrał kolejne próbki z ujęć w Małęczynie i Aleksandrowie. Wyniki badań będą znane najprawdopodobniej w czwartek. Do tego czasu wody nie można używać do celów spożywczych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?