Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Radomiaka Radom w meczu towarzyskim przegrali z pierwszoligowym Motorem Lublin. Zadecydowały rzuty karne

Maciej Kwiatkowski
Maciej Kwiatkowski
Piłkarze Radomiaka Radom mieli okazje zagrać w meczu towarzyskim przeciwko Motorowi Lublin
Piłkarze Radomiaka Radom mieli okazje zagrać w meczu towarzyskim przeciwko Motorowi Lublin Maciej Kwiatkowski
Piłkarze Radomiaka Radom korzystając z przerwy na mecze reprezentacji rozegrali mecz towarzyski w Lublinie i przegrali z 1. ligowym Motorem.

Piłkarze Radomiaka Radom w meczu towarzyskim przegrali z pierwszoligowym Motorem Lublin. Zadecydowały rzuty karne

Motor Lublin – Radomiak Radom 2:0 (1:0)
Bramki: Król 30’ (karny), Kasprzyk 58’ (karny).

Radomiak: Albert Posiadała (46 Krzysztof Bąkowski) - Damian Jakubik (83 Seweryn Ziółek), Luizao (83 Adam Zbyszyński), Mike Cestor (68 Daniel Pik), Helder Sa - Edi Semedo (46 Leandro, 77 Mikołaj Molendowski), Michał Kaput (46 Jan Grzesik), Rafał Wolski (46 Jakub Snopczyński), Frank Castaneda, Luís Machado (46 Krystian Okoniewski) - Leonardo Rocha.

Zieloni po zwycięskim meczu nad ŁKS-em Łódź otrzymali od trener Constantina Galcy, aż cztery dni wolnego. Sytuację wykorzystał między innymi Pedro Henrique, który w tym czasie się zaręczył. Od środy zawodnicy brali udział w zajęciach a zwieńczeniem niecałego tygodnia przygotowań był sparing w Lublinie. Przeciwko Motorowi trener Galca nie mógł niestety skorzystać z pięciu podstawowych zawodników. W Radomiu indywidualne zajęcia z fizjoterapeutą mieli: Dawid Abramowicz, Mateusz Cichocki, Raphael Rossi, Lisandro Semed i Pedro Henrique.

Tak wyglądały zaręczyny Pedro Henrique

Sparing rozgrywany na bocznej murawie Areny Lublin był więc doskonałą okazją do zaprezentowania się młodych zawodników. Trener Galca dał szansę gry aż 20 podopiecznym z czego siedmiu, to piłkarze na co dzień występujący w drużynie 5. ligowych rezerw.

Pojedynek od samego początku przebiegał pod dyktando radomian. Zieloni uporządkowali grę w środkowej strefie boiska, gdzie najlepiej czuli się: Michał Kaput oraz Rafał Wolski. Brakowało jednak odpowiedniego wykończenia stwarzanych okazji strzeleckich. Taki stan wydarzeń utrzymywał się do 30 minut. Właśnie wtedy z interwencją w polu karnym spóźnił się Kaput, faulując rywala. Do piłki oddalonej od bramkarza o 11. metrów podszedł Rafał Król i zmusił golkipera do kapitulacji.

Drugi celny strzał lublinian w meczu miał miejsce w 58 minucie. Wtedy też arbiter po faulu Mike Cestora zdecydował się wskazać na popularne wapno, ale tym razem broniącego po zmianie stron Krzysztofa Bąkowskiego, pewnym strzałem pokonał Dawid Kasprzyk. Po tym trafieniu pierwszoligowiec jeszcze bardziej się wycofał oddając inicjatywę Radomiakowi. Młodzi zawodnicy, którzy w większość, przebywali wtedy na murawie: operowali piłką, wymieniali podanie, ale zawodzili pod sama bramką. Tak naprawdę jedyna sytuację stuprocentową goście mieli w 90 minucie. Wówczas piłkę w polu karnym otrzymał Seweryn Ziółek, ale uderzenie zawodnika trafiła jedynie w boczną siatkę bramki Motoru.

W poniedziałek drużyna będzie miała wolne, a do zajęć powróci we wtorek. Właśnie wtedy rozpocznie się właściwe przygotowanie do niedzielnej rywalizacji z Koroną Kielce. Mecz 12. kolejki PKO Ekstraklasy rozpocznie się punktualnie o godzinie 12:30. Relację tekstową na żywo z tego niezwykle istotnego wydarzenia dla kibiców przeprowadzi portal Echa Dnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie