MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pionki mają dostać pieniądze na usunięcie groźnych substancji

Jakub Wojtaszewski
W byłym Pronicie zalega 840 ton niebezpiecznej nitrocelulozy.
W byłym Pronicie zalega 840 ton niebezpiecznej nitrocelulozy. Szymon Wykrota
Będą pieniądze na neutralizację blisko 840 ton pokładów niebezpiecznej poprodukcyjnej nitrocelulozy, która znajduje się na terenie po byłych zakładach zbrojeniowych Pronit. Aż 6,8 miliona złotych dotacji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma na to otrzymać miasto Pionki.

W środę zostanie uroczyście podpisana umowa w tej sprawie. Całkowity szacunkowy koszt rozbrojenia tak zwanej „bomby ekologicznej” to 8,5 miliona złotych.

Śmiertelnie groźne materiały

840 ton poprodukcyjnej nitrocelulozy zmieszanej z gruntem (około 670 ton w czystej postaci) wykryli w 2015 roku na terenach po byłych zakładach zbrojeniowych Pronit pracownicy Wojskowego Instytutu Techniki Uzbrojenia z Zielonki.

Śmiertelnie niebezpieczne materiały mają znajdować się na obszarze 1300 metrów kwadratowych. Szacuje się, że ich utylizacja może kosztować 8,5 miliona złotych i potrwać trzy lata. Obecnie teren jest całodobowy strzeżony i nie ma zagrożenia wybuchem.

Postarali się o pieniądze

Lokalny samorząd od dłuższego czasu starał się w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o uzyskanie dotacji na rozbrojenie „bomby ekologicznej”.

Jak poinformowała we wtorek, podczas sesji Rady Miasta, zastępca burmistrza Jolanta Sarnecka-Buczek, w środę zostanie uroczyście podpisany aneks do umowy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, na podstawie którego miasto otrzyma 6 milionów 800 tysięcy złotych dofinansowania.

Całkowita wartość neutralizacji nitrocelulozy według szacunków ma kosztować 8,5 miliona złotych.

Zminimalizować własne koszty

Brakujące 1,7 miliona złotych zostało zabezpieczone w budżecie miasta na trzy najbliższe lata. Zdecydowali o tym w styczniu na nadzwyczajnej sesji radni miejscy. Jest jednak szansa, że wkład własny lokalnego samorządu zostanie zredukowany do minimum.
- Otrzymaliśmy pismo z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, że jest możliwość wsparcia na nasz wkład własny w postaci dotacji lub pożyczki – mówi Jolanta Sarnecka-Buczek, zastępca burmistrza miasta.

Praca na trzy lata

Jeżeli przetarg przebiegnie zgodnie z planem, to już na przełomie czerwca i lipca powinna zostać podpisana umowa z firmą, która zajmie się neutralizacją nitrocelulozy. Wstępnie mówi się o tym, że utylizacja może potrwać nawet trzy lata. Przez kolejnych pięć lat tereny, na których znajdowała się niebezpieczna substancja będą wyłączone z inwestycji.

Wypadki i śledztwo

W ciągu ostatnich kilku lat w tragicznych wypadkach na Pronicie życie straciły trzy osoby. Za każdym razem przyczyną śmierci była eksplozja niebezpiecznych materiałów będących pozostałościami po dawnej produkcji.

Od grudnia 2015 roku Prokuratura Okręgowa w Radomia prowadzi śledztwo, które ma wyjaśnić kto, kiedy i dlaczego składował tam nitrocelulozę. Ostatnio śledztwo zostało przedłużone do połowy czerwca 2017 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie