PiS pokonało PO! Kosztowniak pokazał Witkowskiemu jak się gra (zdjęcia)

Prezydent Kosztowniak, były siatkarz Czarnych, kilkakrotnie pokazał, że wciąż pamięta, jak gra się w siatkówkę.

Reprezentacja Prawa i Sprawiedliwości pokonała w pokazowym meczu piłki siatkowej drużynę Platformy Obywatelskiej. Spotkanie rozegrano w czasie Festiwalu Radomskiej Siatkówki Enea Cup 2010.
- Kadrowo byliśmy znacznie silniejsi - żartował po spotkaniu prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak, kapitan drużyny PiS.

Faktycznie ekipa prowadzona przez prezydenta była bardzo liczna i miała w swoich szeregach kilku bardzo doświadczonych siatkarzy, między innymi Radosław Kiernoza, byłego zawodnika Czarnych Radom, Marcina Budzyńskiego, byłego rozgrywającego między innymi WTS Warka i KKS Armat Kozienice, czy Sylwestra Janka, organizatora tegorocznych amatorskich turniejów w siatkówce plażowej.

"Szefa" wspomogli także: wiceprezydent Ryszard Fałek i Rafał Czajkowski, sekretarz miasta oraz Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej. "Posiłki" nadeszły także z Sejmu. W wyjściowym składzie zagrał poseł Krzysztof Sońta.

Ekipę Platformy wzmocnił z kolei Konrad Frysztak, były środkowy Czarnych. Prowadzeni przez pomysłodawcę meczu, posła Radosława Witkowskiego, siatkarze Platformy, mimo że nie dysponowali tak licznym i doświadczonym składem jak rywale, nie zamierzali poddać się bez walki.

Mecz rozegrano jako jednosetowy pojedynek. Nie brakowało długich wymian, asowych zagrywek, spektakularnych bloków i efektownych ataków.

Prezydent Kosztowniak, były siatkarz Czarnych, kilkakrotnie pokazał, że wciąż pamięta, jak gra się w siatkówkę. Poseł Witkowski, sympatyk siatkówki, punktował rywali zagrywką i ofiarnie walczył o piłkę, ale nie zdołał poprowadzić swojej drużyny do zwycięstwa. PiS wygrał 25:17.

- Zabawa była fantastyczna - podsumował mecz, nieco zmęczony Radosław Witkowski. - Myślę, że rywale zgodzą się na rewanż.

Obie drużyny - PiS w białych, a PO w granatowych koszulkach.