Zniszczony został cały, zgromadzony w sklepie towar.
Pożar sklepu z firanami, który znajduje się przy ulicy 1905 roku wybuchł o godzinie 3.30 w poniedziałek. Jak poinformowała nas straż pożarna, przyczyną było podpalenie. Akcja gaszenia pożaru trwała 1,5 godziny. Brały w niej udział trzy jednostki straży pożarnej. Ewakuowano wszystkich mieszkańców budynku.
- To nie jest już pierwszy pożar w naszym sklepie. Podobną sytuację mieliśmy na początku roku, tuż przed świętami Wielkanocnymi. Wtedy jednak nie ponieśliśmy takich strat. Spaliło się tylko okno i parapet - opowiada Mirosław Kalicki, właściciel sklepu. - Teraz, przez okno do środka sklepu, wrzucono jakiś worek z substancją łatwopalną. Ogromna większość towaru uległa zniszczeniu.
SPŁONĄŁ CAŁY TOWAR
Straty poniedziałkowego pożaru oszacowano na około 80 tysięcy złotych.
- Zniszczony został cały towar, który mieliśmy w sklepie. Wiele firan zostało częściowo nadpalonych. Te, których nie dotknął ogień i tak się nie nadają. Są zadymione i zmoczone substancjami chemicznymi. Dodatkowo spaliło się kilkanaście gotowych firanek, szytych na zamówienie. Każda z nich kosztuje około tysiąca złotych. Przed świętami mieliśmy naprawdę dużo zleceń. Dzisiaj klientki będą przychodziły po odbiór, no i niestety nie będą mogły odebrać swoich zamówień - powiedział właściciel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?