MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po świątecznym obżarstwie czas na ćwiczenia. Co radzą trenerzy fitness z Radomia?

/wit/
W Pop Gym w Radomiu po świętach duża frekwencja. Klubowicze chcą się rozruszać i pozbyć zbędnych kilogramów.
W Pop Gym w Radomiu po świętach duża frekwencja. Klubowicze chcą się rozruszać i pozbyć zbędnych kilogramów. Łukasz Wójcik
Kilka dni świąt, czubata lodówka i leniuchowanie na kanapie robią swoje. Czujemy się ociężale, a ulubione, luźne spodnie zaczynają uwierać. To znak, że cierpimy na "świąteczny syndrom kilogramowy". - Zbawienny jest ruch i ćwiczenia - przekonują radomscy trenerzy fitness.

Kolacja tak, ale lekka

Kolacja tak, ale lekka

Robert Żyszczyński, trener z Fitness Club Athletic w Radomiu: Dużo osób rezygnuje z wieczornego posiłku, a to nie wskazane zwłaszcza po świętach, kiedy jesteśmy przyzwyczajeni do ciągłego objadania. Wygłodzony od wieczora organizm rano domaga się dawki kalorii. Czujemy nieprzyjemne ssanie w żołądku. Dlatego według najnowszej wiedzy dietetyków, potwierdzonej badaniami, nie musimy wieczorem rezygnować z kolacji, pod warunkiem, że jest ona delikatna.

Jeśli po świętach przybyło nam nieco w biodrach a oponka na brzuchu przypomina już raczej koło ratunkowe to nie pozostaje nic innego jak dieta i ruch.

Zdrowa dieta jak przekonują dietetycy jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na stan naszego zdrowia i wyglądu. Przeciętny Kowalski uważa, że odchudzanie polega na drastycznym ograniczeniu ilości spożywanego pokarmu lub po prostu na głodzeniu się a to... mylna teoria.

Trenerzy fitness, personalni, instruktorzy siłowni, dietetycy nie polecają głodówek zwłaszcza po świętach, kiedy to nasz organizm jest przyzwyczajony do sporej i częstej dawki kalorycznego jedzenia.

- Musimy jeść kilka posiłków dziennie, ale koncentrować się na lekkostrawnych produktach, stawiając w dużej mierze na warzywa - mówi Robert Żyszczyński z Fitness Club Athletic w Radomiu. Trener pracuje także z osobami otyłymi. Doskonale wie, że nawet najlepsza dieta nie załatwi sprawy, bo potrzebny jest też ruch i systematyczne ćwiczenia.

- Zachęcam do ciężkiej pracy na siłowni, najlepiej pod okiem instruktora, który pomoże dobrać nam takie ćwiczenia, które będą mieć dobry wpływ na te partie ciała, które chcemy odchudzić i udoskonalić. Jeśli zaś nie zdecydujemy się na takie miejsce pozostaje nam samodzielny trening a najprostszą formą ruchu jest na przykład bieganie - mówi trener z Fitness Club Athletic w Radomiu.

O tym, że po świętach wzmożony ruch mają kluby fitness, bo radomianie dość mają siedzenia przed telewizorem i podjadanie a ich ciało wysyła sygnały SOS, dobrze wie Łukasz Tuzimek, menager Pop Gym w Radomiu.

- Mamy większą frekwencję niż przed świtami. Klubowicze intensywnie ćwiczą, chcą pozbyć się kilogramów podłapanych w święta - podkreśla Łukasz Tuzimek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie