Do zdarzenia doszło w sobotę w podradomskim Kosowie. W tym samym dniu zatrzymano trzech mężczyzn podejrzewanych o pobicie 60-latka.
- Na odzieży poszkodowanego były ślady cieczy, ale nie wiemy jeszcze na razie, czy była to ciecz łatwopalna. Nie było natomiast śladów podpalenia, a mężczyzna nie był poparzony - powiedziała Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Biegły uznał wstępnie, że czas trwania niesprawności mężczyzny w związku z tym zdarzeniem wynosi do siedmiu dni, co ma istotne znaczenie w kontekście odpowiedzialności karnej napastników. Mężczyzna trafił do szpitala, nie można było go przesłuchać, ponieważ zażywał lekarstwa. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Podejrzewani o dokonanie napadu to mężczyźni w wieku od 30 do 40 lat.
- Niewiele możemy na razie powiedzieć o tej sprawie, poszkodowanego nie można przesłuchać, nie znamy więc jego wersji zdarzeń, nie było też świadków zdarzenia - powiedziała Małgorzata Chrabąszcz.
Zobacz też: Pobicie za próbę pomocy. Kolega ratowanego zaatakował ratownika medycznego (TVN24/x-news)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
