Pod prąd, na zakazie i przez podwójną ciągłą. A policja... nic!

Kierowcy notorycznie skręcają w ulicę Chałubińskiego na podwójnej ciągłej.

(fot. Sz. Wykrota)

Marek Ziółkowski, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu:

- Na wyjeździe z parkingu Lidla do ulicy Młodzianowskiej postawiliśmy znak zakazu ruchu po konsultacjach z wykonawcą przebudowy ulicy 1905 Roku. Jeżdżące tamtędy samochody rozjeżdżały bowiem krawężniki, a przy próbach mijania się wjeżdżały też na chodniki i trawniki. Chcieliśmy umożliwić przejazd tamtędy, ale musieliśmy go na razie zamknąć, żeby kierowcy nie zniszczyli tego, co już zostało zbudowane przez drogowców.

Na nowym odcinku ulicy Mariackiej i Młodzianowskiej kierowcy skręcają na podwójnej ciągłej i lekceważą znaki zakazu wjazdu. Policja raz reaguje raz nie, bo nie chce utrudniać życia kierowcom.

Do momentu oddania ulicy do ruchu obowiązuje na niej ruch warunkowy. Na razie trwa budowa wiaduktu na skrzyżowaniu Młodzianowskiej i 1905 Roku. Zakończenie prac przewidziane jest na koniec kwietnia.

NA PODWÓJNEJ CIĄGŁEJ

Radomscy kierowcy upodobali sobie Mariacką i Młodzianowską, bo w ten sposób mogą ominąć ulicę Narutowicza. Żeby jednak skrócić drogę muszą łamać zakazy. Nikogo nie dziwi tam samochód skręcający na podwójnej ciągłej z Młodzianowskiej w Chałubińskiego.
- Musimy sobie jakoś radzić a tedy jest zdecydowanie szybciej - tłumaczą. - Nie stwarzamy zagrożenia, z przeciwka i tak nikt nie jeździ, bo tunel wciąż zamknięty.
NA ZAKAZIE CZASEM ŁAPIĄ

Kolejny skrót to przejazd Młodzianowską do 1905 Roku przez parking Lidla. O ile w tę stronę jest to możliwe to z 1905 Roku do Młodzianowskiej przejechać już nie można, gdyż drogowcy postawili tam znak zakazu. Kierowcy jednak znakami się nie przejmują i omijają wyznaczoną trasę objazdu nawet pod prąd.

Uwagę zwrócili jednak na to policjanci, którzy już kilka razy zatrzymali samochody wyjeżdżające od strony parkingu Lidla.
- Nie wiem czy mandaty dawali czy skończyło się na upomnieniach - mówi Tomasz, jeden z kierowców. - Dla mnie te zakazy na zamkniętej ulicy to absurd, tylko utrudniają nam życie, mogliby te znaki postawić dopiero po otwarciu ulicy.

PRZYCHYLNE OKO POLICJANTÓW

Robert Faryna, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu poinformował nas, że patrole drogowe nie są kierowane na ulice Mariacką i Młodzianowską.
- Dopóki trwa budowa wiaduktu, nie chcemy utrudniać kierowcom życia - tłumaczy naczelnik. - Przez remonty ruch w mieście i tak jest już wystarczająco ograniczony.

Jak dodaje Robert Faryna, na Mariackiej i Młodzianowskiej jest znikomy ruch.
- Oczywiście znaków trzeba przestrzegać i jeśli kierowcy będą nagminnie łamać prawo muszą się liczyć z tym, że mogą zostać ukarani - zastrzega naczelnik. - Policjant decyduje czy ukarze takiego kierowcę mandatem czy pouczeniem.