Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci z "suszarkami" w krzakach? Zobacz, gdzie teraz staje drogówka z radarem

/mod/
Policja za krzakami, za górką, za zakrętem, za przystankiem, za olbrzymią reklamą, w małym lasku, a nawet przy wjeździe na prywatne posesje? Kilku kierowców podpowiedziało nam, gdzie natknęli się na popularne "suszarki". Znasz więcej takich miejsc w regionie? Podziel się swoją wiedzą z innymi Internautami.

Jeszcze niedawno kierowcy żyli hasłem: "Policja drogowa zza krzaków".

Miało ono sprowokować stróżów prawa, aby ustawiali się z radarami w miejscach bardziej widocznych dla kierowców, co miało poprawić bezpieczeństwo.

Doświadczenie wielu z nich jednak pokazuje, że nie wszyscy policjanci "drogówki" wzięli sobie do serca wspomniany apel. Nadal ustawiają się, jeśli nie za przysłowiowymi krzakami, to w miejscach, w których ich radiowozy będą jak najmniej widoczne, albo gdzie będą mogli jak najmocniej zaskoczyć kierowców. To właśnie z relacji kierowców wiemy, gdzie można natknąć się na radar.

- To już chyba popularne miejsce na krajowej "siódemce", ale i tak można się naciąć - mówi Piotr, kierowca z Radomia, który już dwa razy wpadł na policjantów w Młodocinie. - Jeżdżąc w stronę Kielc, zauważyłem, że lubią ustawić się na drodze gruntowej. Stają jednak tak, że zasłaniają ich przydrożne krzaki.

Krajowa siódemka na odcinku od Radomia do Skarżyska wzbudza sporo emocji wśród kierowców. Wymieniają kilka miejsc, gdzie stanęli oko w oko z drogówką.

- Policjanci upodobali sobie miejscowość Chustki. Jeżeli ktoś nie mignie światłami, to trzeba być naprawdę czujnym. Jadąc od strony Radomia można się na nich natknąć za zakrętem - mówi pan Ireneusz, zawodowy kierowca. - Bywa też, że ustawiają radiowóz za budynkiem Zarządu Dróg Powiatowych w Szydłowcu. Ciężej ich zobaczyć, gdy jedzie się od strony Kielc.

Pan Ireneusz dodaje, że "drogówka" lubi pojawić się także w Baraku. Policjanci ustawiaj się koło przystanku.

Pan Tomek podróżuje często do Lublina. Gdzie spotyka drogówkę?

- Mają dwa takie miejsca, niedaleko Radomia - mówi. - Jedno z nich jest praktycznie za rogatkami miasta. Stoi tam znak, informujący, że skończył się teren zabudowany, a za chwilę jest znak ograniczający prędkość, i zakręt. Tak więc wyjeżdżając lekko rozpędzonym zza zakrętu nie trudno wpaść na policjantów, którzy ustawiają się na przystanku autobusowym.

Pan Tomek dodaje, że na tej trasie często można spotkać też policjantów "ukrywających" się za wielkim bilboardem w Klwatce.

- Reklama nieźle ich maskuje - śmieje się pan Tomek.

A oto inne miejsca wskazane przez kierowców: Milejowice (koło motelu "Fantazja" "skrywają" się w małym lasku), na trasie między Zatopolicami a Cerekwią, ulica Wojska Polskiego w Radomiu - pomiędzy lotniskiem, a ulicą Lotniczą (przy wjeździe na prywatną posesję), pomiędzy rondem kozienickim a wiaduktem na Alei Wojska Polskiego w Radomiu (za krzakami), za zjazdem z wiaduktu na Alei Wojska Polskiego w Radomiu (w bramie wjazdowej do jednej firm).

To tylko niektóre wskazane przez kierowców miejsca. Znasz więcej? Podziel się nimi z innymi kierowcami na naszym forum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie