Co na to policja?
- Dziękujemy mu za reakcję. Policjant drogówki nie może pozwalać sobie na takie zachowanie, powinien świecić przykładem. Funkcjonariusz został już ukarany mandatem karnym - skwitowała zajście podkomisarz Renata Laszczka-Rusek z Wydziału Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Auto policjanta - zauważył czytelnik Dziennika Wschodniego - nie miało na przedniej szybie obowiązkowej naklejki z numerem rejestracyjnym i hologramem
Za przyciemniane szyby
Czytelnik przysłał nam zdjęcia prywatnego samochodu funkcjonariusza. - Ten pan jeździł bez obowiązkowej naklejki na przedniej szybie oraz miał mocno przyciemnione szyby przednie i boczne, co też jest zabronione. A kilka miesięcy wcześniej wlepił mi mandat za to samo - za ciemną folię na przednich i bocznych szybach. Jak to jest, że on karze za to, co sam ma na sumieniu? - pyta mężczyzna.
Sprawą zainteresowaliśmy przełożonych funkcjonariusza. Jak się okazało policjant pracuje w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Przez kilka dni był na zwolnieniu lekarskim. Do jego domu wysłano patrol z wezwaniem do komendy. We wtorek stawił się w pracy.
Przyznał się i przyjął mandat
Jego auto nie miało już ciemnej folii na szybach bocznych, na przedniej była naklejka. To nie uratowało jednak funkcjonariuszowi skóry, bowiem jego przełożeni mieli w ręku zdjęcia zrobione przez lublinianina.
Mandat w wysokości 100 zł policjant przyjął.
Nie sugerujemy, że w naszym regionie są tacy policjanci, ale niech ta sprawa będzie ostrzeżeniem dla wszystkich mundurowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?