"Polska to kraj - dziwka" - napisał "zbforjude". Prokuratura nie widzi przestępstwa

Tak było

Tak było

Sprawę wpisów "zbforjude" i prokuratorskiego postępowania ujawnił w listopadzie ubiegłego roku wtedy jeszcze radny miejski Krzysztof Gajewski. On znalazł jego wypowiedzi i poszedł z nimi do prokuratury. Podczas konferencji poinformował dziennikarzy także o szkalujących go wpisach na forum internetowym, które miały wychodzić z komputera biura posła Prawa i Sprawiedliwości Krzysztofa Sońty. Sońta następnego dnia tłumaczył, że z internetowymi wypowiedziami nie ma nic wspólnego, bo w czasie, kiedy powstawały był daleko poza Radomiem. Z komputera natomiast korzysta wiele osób.

Internauta podpisujący się, jako "zbforjude" pisał na forum jednej z lokalnych gazet między innymi, że "Polska to kraj dziwka", albo " Polska to pokraczny bękart okrągłostołowy", czy "polskie świnio - bydło".

Z OBAWY O POLSKĘ

Sprawą wpisów prokuratura zajęła się w ubiegłym roku. Badała, czy autor o pseudonimie "zbforjude" swoimi wypowiedziami znieważył Rzeczpospolitą Polską i grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej.

Dzięki informacjom od operatorów internetowych śledczym udało się ustalić kim jest "zbforjude". Jego personaliów prokuratura nie może ujawnić. Ustaliliśmy tylko, że to pracownik jednej z samorządowych instytucji. Mężczyzna przyznał się, że jest autorem wszystkich wpisów objętych prokuratorskim postępowaniem.

W czasie przesłuchania przekonywał jednak, że nie miał zamiaru nikogo znieważać, ani obrażać. Tłumaczył, że jego opinie nie mają żadnego związku z ideologiami totalitarnymi, nie miała zamiaru do nich nawiązywać.

- Pisząc, że "Polskie świnio-bydło trzeba wytępić za wywalanie warów śmieci do lasu" chciał wyrazić swoje oburzenie wobec takich zachowań oraz, że trzeba je wytępić - wyjaśniał Robert Czerwiński, prokurator rejonowy w Radomiu. - Wpis pojawił się pod artykułem o akcji sprzątania świata.

Przesłuchiwany tłumaczył, że w dosadny sposób wyraził swój sprzeciw wobec wykorzystywania dzieci do sprzątania śmieci.

Mężczyzna zaprzeczył, jakoby chciał znieważyć Rzeczpospolitą Polską pisząc, że "Polska to dziwka, która każdy łachudra może …". Śledczych przekonywał, że w ten sposób chciał zwrócić uwagę, że Polska jest wykorzystywana przez różne osoby i inne kraje, można ją bezkarnie ośmieszać. Troska był podyktowany także wpis o "bękarcie".

ZA MAŁO NA ZARZUTY

Autor wpisów wyjaśnił też, skąd jego pseudonim "zbforjude". Można to przetłumaczyć, jako "cyklon B dla Żydów". Od takiej interpretacji mężczyzna się jednak odciął. Przekonywał, że nie chciał przywoływać skojarzeń z ideologią systemów totalitarnych II wojny światowej.

Pseudonim ma się wiązać z pocztówką dźwiękową, na której z błędem wydrukowano tytuł jednej z piosenek The Beatles. Zamiast "Hej, Jude" ukazało się "For jude".

- Wszystkie te komentarze "zbforjude" są bardzo kontrowersyjne. Z moralnego i etycznego punktu widzenia naganne, ale to nie jest wystarczające, żeby postawić zarzuty - tłumaczy Robert Czerwiński. - Aby uznać, że autor dopuścił się znieważenia trzeba udowodnić, że działał z takim zamiarem. Sprawca musi mieć świadomość znieważającego charakteru swojego zachowania. Po analizie wpisów i zeznań autora można wskazać, że działał z poczucia swoistego patriotyzmu. W obronie wyznawanych wartości moralnych, estetycznych i politycznych. To przejaw troski wyrażony w skandaliczny sposób.

Prokuratura zdecydowała o umorzeniu postępowania w sprawie znieważenia.