MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Południe swoje wady ma

Dominik Majsterek
- Codziennie jestem na spacerze w naszym parku. Uważam, że brakuje mu porządnego placu zabaw dla dzieci. – mówi Jadwiga Pianko, która opiekuje się wnuczkiem Bartkiem.
- Codziennie jestem na spacerze w naszym parku. Uważam, że brakuje mu porządnego placu zabaw dla dzieci. – mówi Jadwiga Pianko, która opiekuje się wnuczkiem Bartkiem. M. Skorupa
Mieszkańcy Południa są zadowoleni ze swojego osiedla, ale kilka rzeczy chętnie by zmienili.

- Nasze osiedle jest fajne, bo mieszkają w nim fajni ludzie. Jest jednak jeszcze wiele rzeczy do zrobienia - oceniają mieszkańcy radomskiego Południa.
Wczoraj odwiedziliśmy jedno z największych radomskich osiedli - Południe. Mieszka w nim blisko 13 tysięcy ludzi. Rozmawialiśmy z kilkunastoma osobami, spotkanymi przy naszym stoliku. Podzielili się uwagami na temat miejsca zamieszkania. Przedstawiamy niektóre z nich.

ZŁY DOJAZD

- Mamy tragiczne połączenie z centrum Radomia - uważa Jerzy Kuczyński, nauczyciel. - Właściwie można dojechać tam tylko jedną ulicą, Wierzbicką.
Choć Wierzbicka jest czteropasmową arterią, to i tak można ją nazwać jednym z wąskich gardeł Radomia. Najgorzej sytuacja wygląda w godzinach szczytu. Wówczas tworzą się długie korki. Jeśli do tego dodamy wiecznie zapchaną ulicę Wjazdową, to uzyskamy obraz komunikacyjnego chaosu w tych okolicach Radomia.

MAŁO MIEJSC
PARKINGOWYCH

Kolejną bolączką kierowców z Południa jest brak miejsc parkingowych. W ostatnich latach przybyło samochodów, a miejsc dla nich pozostało prawie tyle samo.
- Administracja osiedla powinna się tym zająć - uważa Tomasz Rogulski, mieszkaniec Południa.

Dobrym przykładem może być rozwiązanie z ulicy Trojańskiej, gdzie po prostu poszerzono drogę dojazdową, tworząc zatoczki. Dzięki temu samochody już nie stoją na ulicy i nie blokują ruchu.

NIESZCZĘSNY PARK

Na Południu nie ma chyba bardziej drażniącego tematu niż park. Niektórzy nazywają go nawet pustynią. - Kiedy pali słońce, to nie mamy gdzie się schować - mówi Jadwiga Pianko, która codziennie spaceruje tu z wnuczkiem. - Brakuje przede wszystkim drzew.

Lecz brak ocienionych miejsc nie jest jeszcze najważniejszą bolączką spacerujących. Najbardziej dotkliwym wydaje się brak poczucia bezpieczeństwa.
- Przy ładnej pogodzie park tętni życiem - mówi jeden z naszych rozmówców. - Problem jednak w tym, że na przykład plac zabaw prawie zawsze opanowany jest przez miejscowych wyrostków, którzy nic sobie nie robią z innych. Siedzą w najlepsze na przykład na ślizgawce i piją alkohol, a nasze dzieci mogą się bawić jedynie w brudnym piachu.

BRAK BOISK

Choć osiedle zajmuje stosunkowo dużą przestrzeń to brakuje boisk z prawdziwego zdarzenia. Ten problem wskazują zarówno młodsi jak i starsi mieszkańcy Południa.
- Jakiś czas temu poszliśmy do administracji z prośbą o zrobienie boiska do siatkówki ale nikt nie chciał nas słuchać - mówi Kuba Parendyk, maturzysta. - Sami więc musieliśmy je sobie zorganizować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie