Porażka Enea Czarnych Radom ze Skrą Bełchatów. Spadek z ligi już niemal pewny
PGE GIEK Skra Bełchatów – Enea Czarni Radom 3:1.
Sety: 25:21, 25:23, 22:25, 25:16.
Skra: Łomacz, Konarski, Lipiński, Lemański, Acobanitei, Poręba, Diez (libero) oraz Nowak, Kupka, Petkow.
Enea Czarni: Todorowić, Meljanac, Buszek, Rajsner, Ostrowski, Formela, Nowowsiak (libero) oraz Gniecki, Gomułka, Hofer, Smoliński, Kufka, Teklak (libero).
MVP meczu: Adrian Acobanitei (Skra).
Przy stanie 2:2 w pierwszym secie trzy kolejne punkty zdobyli bełchatowianie. Pomógł w tym wybitnie Nikola Meljanac. Atakujący Czarnych wyrzucił atak w aut i został dwukrotnie zablokowany. Ale radomianie nie dali za wygraną i dzięki kontrom Rafała Buszka i ze środka Michał Ostrowskiego, było 9:7 dla przyjezdnych. Chwilę potem nie wytrzymał Andrea Gardini. Trener Skry poprosił o czas, bo radomianie zablokowali Bartłomieja Lipińskiego i uciekli na trzy punkty (10:7).
Wojskowi nie utrzymali różnicy. Przy stanie po 17 Meljanac popsuł atak na pojedynczym bloku. Tym rzem o przerwę poprosił trener Waldo Kantor..
Po powrocie na boisko i najdłuższej akcji tej odsłony wyrównał Meljanac. Ale seria punktowa miejscowych dała energetycznym przewagę, której ci już nie wypuścili. Setbola podarował gospodarzom Igor Gniecki, , który zepsuł zagrywkę. Za chwilę ten sam siatkarz popełnił błąd w rozegraniu, dlatego Skra celebrowała wygraną.
Od początku drugiej rozgrywki na boisku w ekipie Czarnych pojawił się Bartosz Gomułka, który w ataku zastąpił Meljanaca. Serbowi nie szło, a dodatkowo narzekał na ból w barku.
Skra uciekła na trzy punkty, ale radomianie wyrównali na po 19. Do końca trwała wyrównana walka. Pierwsi do setbola dociągnęli gracze z Bełchatowa, którzy wykorzystali kontrę (Lipiński). Drugą akcję z rzędu z ponowienia dla miejscowych wykorzystał Dawid Konarski, który podsumował partię na korzyść walczących o awans do play – off bełchatowian.
Trzecia partia to sytuacja wypisz, wymaluj z poprzednich partii. Znów długo trwała wyrównana walka, bo było po 12, po 16, a za moment po 17. W tym momencie kontuzji kostki doznał libero radomian Dominik Teklak. Zawodnik na rękach kolegów opuścił boisko z grymasem bólu.
Gracze Czarnych usilnie walczyli o przedłużenie tego meczu. I dopięli swego. Prowadzili 20:17, Bełchatów odrobił dwa oczka, ale setbola mieli radomscy zawodnicy. Brodie Hofer obił blok, a za chwilę Kanadyjczyk w pojedynkę zablokował Konarskiego. Zatem oba zespoły szykowały się do czwartego seta...
Podrażnieni gospodarze wzięli się solidnie do pracy i szybko osiągnęli sześciopunktowy dystans (10:4). Powoli siatkarze trenera Kantora tracili wiarę, że mogą ugrać punkty w hali Energia. Tym bardziej, że w ich szeregach mnożyły się błędy w ataku, czy też przyjęciu zagrywki. Dodatkowo kolejni siatkarze radomian byli blokowani przez Bartłomieja Lemańskiego. Były środkowy Wojskowych zatrzymał kolejno Hofera, Gomułkę i Konrada Formelę. Nie ulega wątpliwości, że nastąpiło końcowe odliczanie. Radomianie ustępowali wyraźnie (13:20) i wobec poprawnej gry Skry, nie byli w stanie odrobić strat. Meczbola kończącego starcie wykorzystał Konarski.
Do końca sezonu zasadniczego pozostają już tylko dwie kolejki. Sytuacja Enei Czarnych w tabeli jest fatalna. Podopieczni trenera Kantora mają na koncie 18 punktów i do przedostatniego, bezpiecznego w klasyfikacji KGHM Cuprumu Lubin tracą pięć "oczek". Kibicom, siatkarzom trenerom i działaczom Czarnych w kontekście utrzymania powoli pozostaje już tylko liczyć na cud. Wszystko wyjaśni się w 29. kolejce. Wówczas Cuprum zagra z GKS -em Katowice, zaś Barkom Lwów podejmie Czarnych. Oba spotkania w czwartek 4 kwietnia.
Aktualna tabela
1. Jastrzębski Węgiel 27 69 73-23
2. Projekt Warszawa 28 65 71-29
3. Warta Zawiercie 27 64 72-30
4. Asseco Resovia Rzeszów 28 55 68-40
5. Bogdanka LUK Lublin 27 49 61-47
6. Trefl Gdańsk 27 48 58-45
7. Stal Nysa 28 42 56-56
8. AZS Olsztyn 27 40 52-54
9. Skra Bełchatów 28 39 51-57
10. ZAKSA Kędzierzyn – Koźle 28 39 50-52
11. Barkom Lwów 28 37 49-58
12. Ślepsk Suwałki 28 27 38-65
13. GKS Katowice 28 24 39-69
14. Norwid Częstochowa 27 24 34-68
15. Cuprum Lubin 28 23 37-70
16. Enea Czarni Radom 28 18 25:71
Zobacz też:
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?