Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potworna nawałnica w gminie Sienno

ik
We wtorek dach domu w Tarnówku, z którego wiatr zerwał dach został zabezpieczony plandekami.
We wtorek dach domu w Tarnówku, z którego wiatr zerwał dach został zabezpieczony plandekami. Tomasz Krzyczkowski
Trwa szacowanie strat.
Strażacy pomagali też ratować to, co zostało z dachu stodoły w Tarnówku.
Strażacy pomagali też ratować to, co zostało z dachu stodoły w Tarnówku.
Tomasz Krzyczkowski

Strażacy pomagali też ratować to, co zostało z dachu stodoły w Tarnówku.

(fot. Tomasz Krzyczkowski)

Niebo pociemniało, zaczęło padać, a później zerwał się silny wiatr, może nawet trąba powietrzna. Wszystko trwało chwilę, a straty są olbrzymie. Najbardziej ucierpiały gospodarstwa w Tranówku, gmina Sienno.

Burza rozpętała się we wtorek około godziny 16. Najgorszy był wiatr. Wiał z potworną siłą. Niektórzy mówią nawet, że wąskim pasem przez Tarnówek i sąsiednie miejscowości przeszła trąba powietrzna.

STRATY OLBRZYMIE

W jednym z gospodarstw w Tarnówku wiatr zerwał dach z murowanego, piętrowego domu. Mieszkanie zalała woda deszczowa.

- Strażacy pomagali tam w nakryciu dachu plandekami - mówi Tomasz Krzyczkowski, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Lipsku. - U tego samego gospodarza wiatr zerwał też eternit ze stodoły. Foliami zabezpieczone zostało sianu, dziś strażacy pomogą w zabezpieczeniu także plandekami dachu. Wczoraj nie dało się tam wejść.

W Tarnówku, w sąsiednim gospodarstwie wiatr zerwał dach, razem z więźbą na budynku gospodarczym. W Krzyżanówce dach zerwało z garażu. Z jednej ze stodół zniosło eternit z dachu.

ŁAMAŁO DRZEWA I GAŁĘZIE

Wiatr łamał drzewa i konary. W Kochanówce, gminna Sienno potężne gałęzie zatarasowały przejazd drogą gminną. Podobnie było między innymi w Rzeczniowie i samym Siennie.

W Rzeczniowie drzewo przewróciło się na słup energetyczny, w Jelance pozrywało linię energetyczną. Na miejscu pracowało pogotowie energetyczne.

- Wiatr był tak silny, że przewrócił solidny, betonowy płot - dodaje Tomasz Krzyczkowski.

Tomasz Krzyczkowski, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Lipsku: Wiatr musiał wiać z ogromną siłą, skoro straty są tak duże. Mielismy też silne opady deszczu. Woda zalała między innymi drogę powiatową w Siennie. Strażacy pompowali też wodę z piwnicy Zespołu Szkól zawodowych w Siennie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie