Czwartek, 24 lutego, tego roku zapisze się na kartach historii. Wczesnym rankiem Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Granicę przekroczyły czołgi, wozy pancerne, a nad ukraińskimi miastami pojawiły się rosyjskie odrzutowce i śmigłowce. Syreny zawyły na terenie całej Ukrainy. W związku z dramatyczną sytuacją u naszego wschodniego sąsiada, samorządy w naszym kraju przygotowują się na przyjęcie potencjalnej fali uchodźców.
W piątek, 25 lutego, w siedzibie zwoleńskiego starostwa odbyło się spotkanie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Zwoleniu. Omówiony został podczas niego roboczy plan działania w związku z potencjalną falą uchodźców zza naszej wschodniej granicy.
- Przedyskutowaliśmy sytuację w praktycznym kontekście. Jeśli uchodźcy się pojawią, będą to przede wszystkim kobiety i dzieci, którym trzeba będzie trzeba zapewnić opiekę. Mamy w budżecie rezerwę finansową, poprosiłem również włodarzy gmin z terenu powiatu zwoleńskiego, aby skonsultowali się ze swoimi skarbnikami - mówi Stefan Bernaciak, starosta powiatu zwoleńskiego. - Ci ludzie będą przerażeni, zapłakani i trzeba im będzie zapewnić posiłki, a także schronienie w odpowiednich warunkach. Dojdzie wtedy do reorganizacji w placówkach oświatowych. W każdej gminie jedna szkoła zostanie przeorganizowana na potrzeby uchodźców z Ukrainy - zapewnia starosta powiatu zwoleńskiego.
Jak podkreśla Stefan Bernaciak, podczas spotkania omówiono również sytuację pod kątem potencjalnej opieki zdrowotnej dla uciekających przed wojną mieszkańców Ukrainy. - W przypadku obywateli państw spoza Unii Europejskiej, placówki medyczne nie dostają pieniędzy na leczenie w sposób automatyczny. Będą otarcia po podróży w ciężkich warunkach, inne schorzenia, lub po prostu zwykła grypa. Jaki powiat mamy niestety bardzo ograniczone możliwości finansowe. Trzeba dokonać ustaleń na szczeblu wojewódzkim, a najlepiej krajowym, aby być odpowiednio przygotowanym - mówi Stefan Bernaciak.
Pojawiły się też słowa krytyki w stronę przygotowania Polski do potencjalnego kryzysu humanitarnego. - Jest to sytuacja, z która nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia. To kryzys i wszystko powinno działać dużo sprawniej. Powiaty ze wschodniej części polski już powinny dostać środki, aby w razie konieczności móc w odpowiedni sposób przygotować się na przyjęcie uchodźców. Obecnie wygląda to tak, że zgłaszamy do wojewody prośbę o wsparcie finansowe, wniosek jest rozpatrywany, aby po kilku tygodniach dostać wspomniane środki. Sytuacja jest bardzo dynamiczna, to nie może trwać tak długo i pewne decyzje powinny zostać podjęte już teraz - podkreśla Stefan Bernaciak.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?