Pożar wybuchł w zabudowaniach małego zakładu, sąsiadującego z domem mieszkalnym. Na szczęście płomienie nie objęły domu, paliła się jedynie lakiernia. Tuż po godzinie szóstej jeszcze w lakierni nikt nie pracował.
Właściciel zakładu, który zauważył ogień, od razu zawiadomił straż pożarną. Na miejscu zjawiły się jednostki z Państwowej Straży Pożarnej z Radomia, ochotnicy z gminy Jedlińsk.
- Ogień prawdopodobnie rozprzestrzenił się na poddaszu zabudowań, ale tego nie jesteśmy pewni, będziemy to sprawdzać - powiedział młodszy brygadier Marek Ziemnicki z Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu, który na miejscy dowodził całą akcją.
Po ugaszeniu ognia rozpoczęło się ustalanie przyczyn. Strażacy nie chcieli niczego przesadzać, zanim nie sprawdzili wsztystkiego dokładnie.
- To niewielki zakład, pracuje tu dwóch ludzi - powiedział właściciel.
W lakierni prowadzone były usługi, głównie malowanie samochodów.
Według wstępnych szacunków, straty powstałe w wyniku pożaru mogły wynieść nawet 200 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?