Całe zdarzenie miało miejsce w nocy 31 stycznia. Według świadków, ktoś około trzeciej w nocy zakradł się pod samochód renault laguna stojący na parkingu przy bloku.
- Okno z boku samochodu zostało wybite, to zresztą widać po resztkach szkła. Od wrzuconej, podpalonej butelki z benzyną zajął się środek samochodu. Płomienie nie uszkodziły przedniej maski, ani bagażnika - pokazuje właścicielka.
Jak dodaje kobieta, samochód liczący sobie 14 lat kupiła ledwie kilka dni temu. Nie potrafi powiedzieć, dlaczego ktoś zrobił jej taka krzywdę. Sąsiedzi, którzy wybiegli w nocy z domów, zawiadomili straż pożarną.
- Mogły zapalić się inne samochody, które tu stoją. Przecież zbiornik z benzyna mógł w każdej chwili wybuchnąć. W dodatku z tyłu, w bagażniku, jest butla z gazem. Aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby ten zbiornik wybuchł - mówili ludzie.
Ludzie jednak nie chcieli komentować, dlaczego doszło do podpalenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?