Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Bartodziejach. Rodzina spędziła Boże Narodzenie w wynajętym domu

KAR
Siedmioletnia Karina, córka poszkodowanych w pożarze, ubrała choinkę, którą podarowali ludzie dobrego serca.
Siedmioletnia Karina, córka poszkodowanych w pożarze, ubrała choinkę, którą podarowali ludzie dobrego serca. Bożena Kalbarczyk
Rodzina państwa Sławińskich spędziła Boże Narodzenie w nowym, wynajętym domu. Święta udało się godnie przeżyć w dużej mierze, dzięki ludziom dobrego serca, którzy pomogli im w trudnych chwilach po pożarze domu.

Rodzinę wspierano zarówno finansowo, jak i rzeczowo. Klub Akcja Jastrzębia przekazał 1200 złotych, natomiast ksiądz Czesław Sobolewski uzbierał około 6 tysięcy złotych.

- Rodzina jest bardzo zadowolona i wdzięczna za pomoc. Nasze apele przyniosły rezultaty. Ludzie przywozili meble, odzież, żywność i środki czystości. Na przykład ktoś podarował sypialnię, szafę i duże łóżko, a jedno małżeństwo przywiozło nawet choinkę i wszystkie ozdoby świąteczne. Dzięki temu rodzina chociaż na chwilę mogła poczuć prawdziwą atmosferę świąt – powiedziała Bożena Kalbarczyk, sołtys miejscowości Bartodzieje. - Córka państwa Sławińskich z radością ubierała ze mną choinkę - dodała pani sołtys, która w sposób szczególny zaangażowała się w pomoc rodzinie.

Dziękują za pomoc

Rodzina jest bardzo wdzięczna za pomoc. Poszkodowani nie spodziewali się aż takiego wsparcia ze strony nieznanych im ludzi.

- Wiadomo, że święta z takim bagażem doświadczeń nie były najszczęśliwsze. Staramy się urządzić w wynajętym domu, mąż wrócił już do pracy. Dostaliśmy bardzo dużo rzeczy. Nie spodziewałabym się, że tak wielką pomoc dostaniemy – powiedziała poszkodowana Justyna Sławińska.

Spłonął cały dom

Rodzina podaje, że prawdopodobnie przyczyną pożaru była wadliwa instalacja grzewcza. W niedzielę, 27 listopada czteroosobowa rodzina w pożarze straciła dom w miejscowości Bartodzieje. W akcji gaśniczej wzięło udział osiem zastępów straży pożarnej, blisko 40 strażaków. Działania trwały ponad cztery godziny.

Państwo Sławińscy to młode małżeństwo. Mają dwoje rodzonych dzieci: siedmioletnią córkę oraz synka, który jest noworodkiem. Dzień przed pożarem kobieta wróciła ze szpitala. Małżeństwo jest także w trakcie tworzenia rodziny zastępczej dla dwóch chłopców. Ich mama, siostra Arkadiusza Sławińskiego, zmarła w ubiegłym roku.

Lokalna społeczność na czele z sołtysem Bożeną Kalbarczyk oraz Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej błyskawicznie zorganizowali pomoc dla potrzebującej rodziny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie