Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pozbyli się jej bez znieczulenia. Dyrektorka: "to bardzo drażliwa kwestia"

Piotr KUTKOWSKI
- Straciłam w ciągu krótkiego czasu i zdrowie, i pracę – mówi Anna Sobol, nauczycielka z wieloletnim stażem pracy, którą zwolniono, gdy zmagała się z nowotworem.
- Straciłam w ciągu krótkiego czasu i zdrowie, i pracę – mówi Anna Sobol, nauczycielka z wieloletnim stażem pracy, którą zwolniono, gdy zmagała się z nowotworem. Fot. Piotr Kutkowski
Kobieta zwolniona z pracy wylądowała w szpitalu.

Chorą na raka nauczycielkę zwolniono po wielu latach pracy ze szkoły w Policznie. Teraz szuka sprawiedliwości w sądach.

- Potraktowano mnie jak śmiecia - mówi nie kryjąc łez Anna Sobol, nauczycielka z 24-letnim stażem. Zwolniono ją ze szkoły w Policznie, gdy była na zwolnieniu lekarskim po ciężkiej operacji onkologicznej. Teraz stara się dochodzić swoich racji przed sądem.

Anna Sobol jest nauczycielem dyplomowanym, kwalifikowanym egzaminatorem gimnazjalnym, a w Zespole Placówek Oświatowych w Policznie uczyła języka polskiego w szkole podstawowej.

CHORA Z DNIA NA DZIEŃ

Po raz ostatni prowadziła zajęcia 26 marca 2009 roku. Źle się czuła, a dzień później okazało się, że ma olbrzymiego guza jamy brzusznej, który rozrasta się w zastraszającym tempie.

- Operacja odbyła się w klinice w Lublinie, była bardzo skomplikowana, lekarze wycięli mi między innymi nowotwór o wielkości dwóch cegieł. Potem były jeszcze inne komplikacje. Cudem uratowano mi życie - wspomina pani Anna.

POWÓD JEDEN: OSZCZĘDNOŚCI…

Jeszcze będąc w szpitalu zadzwoniła z poczucia obowiązku do szkoły informując, że co najmniej do końca roku szkolnego nie będzie mogła zajmować się swoimi uczniami. 5 maja, gdy była już w domu na zwolnieniu lekarskim, dostała pismo ze szkoły.

Dyrektor Maria Adamiec powiadomiła ją o rozwiązaniu stosunku pracy, którą miała stracić z ostatnim dniem sierpnia. Decyzję wytłumaczono zmianami organizacyjnymi: ze względów oszczędnościowych w szkole podstawowej oraz w gimnazjum w miejsce czterech klas tworzono dwie, dwa razy liczniejsze. Anna Sobol jako jedna z dwóch polonistek znalazła się w gronie czterech zwolnionych nauczycieli.

Kobieta nie ukrywa, że po otrzymaniu wypowiedzenia przeżywała bardzo trudne chwile. Ponownie wylądowała w szpitalu. Swoich racji postanowiła dochodzić w sądzie.

W pierwszym pozwie zarzuciła pracodawcy, że datowaną na 4 maja decyzję o zwolnieniu przekazano jej w okresie, gdy przebywała na leczeniu, a podjęto ją bez zasięgnięcia konsultacji ze związkami zawodowymi w terminie ustawowym.

SĄDOWE PERYPETIE

- Szkoła argumentuje, że pismo w tej sprawie przekazała 27 kwietnia związkom przez jedną z pań, które do związku należą. Ja dysponuję potwierdzeniem, że wpłynęło ono do związku dopiero 5 maja - przekonuje Anna Sobol.

Pierwszy proces w Sądzie Rejonowym w Kozienicach przegrała. Odwołała się, rozprawę apelacyjną w Sądzie Okręgowym w Radomiu wyznaczono na luty.

ŻYJE TERAZ NADZIEJĄ

Anna Sobol powraca do zdrowia i żyje nadzieją, że będzie jeszcze pracować w zawodzie. Na pracę w Policznie jednak już nie liczy.

- Przeżywałam najtrudniejsze chwile w moim życiu, w takich sytuacjach zwykle ze strony pracodawcy oczekuje się wsparcia. Mnie spotkało zupełnie coś innego: straciłam i zdrowie, i pracę - opowiada przez łzy. - Nie zaproszono mnie nawet na koniec roku szkolnego, nie dano szansy pożegnania się z uczniami. Mogłam pójść na roczny urlop z tytułu ratowania zdrowia, ale nikt nawet nie złożył mi takiej propozycji.

Maria Adamiec, dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Policznie do czasu rozstrzygnięcia sądowego nie chce komentować sprawy. Przyznaje tylko, że jest to "bardzo drażliwa kwestia".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie