[galeria_glowna]
Podziękowania składa Beacie Drozdowskiej Wojciech Walczak , wójt gminy Jedlińsk wraz z małżonką.
(fot. Tadeusz Klocek)
- Zamykamy te pięć lat z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku - mówiła Beata Drozdowska, współwłaścielka Bufetu Artystycznego Czekolada w Teatrze Powszechnym podczas pożegnalnego wieczoru z Czekoladą zorganizowanego w środę w kawiarni dla przyjaciół i bywalców placówki.
Przyszło ich wielu i każdy jak na uprzejmych gości przyniósł kwiaty bądź upominek dla Beaty Drozdowskiej, gospodyni wieczoru.
Były i upominki dla drugiego właściciela, Artura Około-Zubkowskiego, ale ten spóźniał się walcząc dzielnie z korkami szosy numer 7. Wracał po prostu z Warszawy…
- Zapraszam tymczasem wszystkich do stołu - powiedziała pani Beata zmieniając nieco przygotowany scenariusz wydarzeń.
Ponieważ o godzinie dwudziestej pana Artura jeszcze nie był, wieczór rozpoczęto. Grał duet uczniów szkoły muzycznej: Patrycja Prasek - skrzypce i Jakub Jakubowski - wiolonczela, śpiewała Diana Michalewska -studentka Politechniki Radomskiej, prezentował się Kolektyw Inicjatyw Kulturalnych Metametaria, były jeszcze inne występy i niespodzianki…
Trudno się jednak dziwić, że dominował żal.
Przede wszystkim dlatego, że wspominano zmarłego Pawła Biernackiego, autora wystroju plastycznego Czekolady. Typowe dla tego artysty kamieniczki i inne elementy wyposażenia lokalu są ciągle żywą spuścizną artystyczną tego niecodziennego twórcy.
Żałowano też Czekoladowych wieczorów.
Jak wspominała Beata Drozdowska, od samego początku Czekolada nie miała być tylko placówką gastronomiczną.
I nie była. Były cykliczne wieczory tematyczne poświęcone kulturze państw, którym były dedykowane, był Wieczór Hollywoodzki, w którym wręczono Gwiazdy Czekolady aktorom i twórcom głośnego kiedyś w Radomiu musicalu "Korporacja" wystawianego przez Teatr Powszechny.
Były wieczory typu "Obraz i dźwięk" organizowane staraniem Metamaterii. Przez dwa lata Czekolada gościła uczestników Kameralnego Lata, brała udział w życiu radomskiego teatru.
Były tez wspólne działania z Radomskim Towarzystwem Naukowym- "Spotkania z nauką", Stowarzyszeniem Przyjaciół Radomskiej Fary i radomskimi Romami.
Sztandarowym stał się "Apetyt na Gombrowicza" organizowany w Jedlińsku wspólnie z władzami gminy.
- Prawie sześć lat działalności, prawie dwa tysiące dni wypełnionych planami, zamierzeniami, zdarzeniami i wyjątkowymi ludźmi - sumowała pani Beata. -Co się udało? Co można było zrobić lepiej?
Z pokorą wyznajemy, że zawsze można zrobić jeszcze więcej i jeszcze lepiej. A ponieważ Czekolada to my, potraktujcie to jako obietnice!
Beata Drozdowska, współwłaścicielka Czekolady: - Czekolada kończy działalność 30 czerwca. Czy zostanie wskrzeszona w innym miejscu? Nie wiem. Na razie po prostu kończymy działalność w Teatrze Powszechnym. Uznaliśmy, że nie da się pogodzić naszej pracy z bardzo aktywną działalnością teatru, który praktycznie pracuje teraz od rana do wieczora. Działalność gastronomiczno i rozrywkowa lokalu utrudnia taką pracę. Na razie dziękuję wszystkim naszym przyjaciołom i bywalcom. Miało być trochę inaczej. Szkoda.
Podziękowania składa Tomasz Tyczyński, kierownik Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli.
(fot. Barbara Koś)
Na pożegnanie Czekolady grali Patrycja Prasek - skrzypce i Jakub Jakubowski - wiolonczela, uczniowie szkoły muzycznej.
(fot. Tadeusz Klocek)
Śpiewała Diana Michalewska.
(fot. Tadeusz Klocek)
Beata Drozdowska żegna się z Metameterią, pierwszy pan to Piotr Czyź, szef Metamaterii.
(fot. Tadeusz Klocek)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?