100 tysięcy złotych odszkodowania oraz publicznych przeprosin domaga się Paweł Stępień, były wiceprezes spółki RTBS Administrator od prezydenta Radomia Andrzeja Kosztowniaka. Kto ma rację - oceni Sąd Okręgowy w Radomiu.
Proces, który rozpoczął się 7 marca 2013 roku toczy się z powództwa cywilnego. Zdaniem Pawła Stępnia, prezydent, zarzucając mu 5 maja 2010 roku na swoim blogu, że był przez niego szantażowany i przedstawiając go w niekorzystnym świetle, naruszył jego dobra osobiste a także "zadał mu śmierć cywilną w jego rodzinnym mieście, złamał mu karierę zawodową i zdyskredytował w środowisku, które się od niego odwróciło".
Wpis ten miał być konsekwencją skierowania dzień wcześniej przez prezydenta Radomia doniesienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez Pawła Stępnia. Prowadzone postępowanie w sprawie rzekomego szantażu zostało umorzone, pomimo tego wpis pozostał i nie został usunięty.
"25 sierpnia 2010 roku skierowałem do Andrzeja Kosztowniaka "List otwarty", w którym wezwałem go między innymi do przeproszenia mnie i mojej rodziny za fałszywe oskarżenia. List ten ze strony adresata pozostał bez odpowiedzi. 30 kwietnia 2011 roku wystosowałem "Wezwanie ostateczne przedsądowe", w którym ponowiłem wezwanie o przeprosiny. Na to pismo Andrzej Kosztowniak również pozostał głuchy. W tej sytuacji złożyłem pozew cywilny przeciwko Andrzejowi Kosztowniakowi w celu ochrony moich dóbr osobistych i o zadośćuczynienie" - napisał Paweł Stępień w swoim oświadczeniu.
Do pierwszej rozprawy w Sądzie Okręgowym doszło 7 marca, obie strony przedstawiły na niej swoje stanowiska. Następna rozprawa jest zaplanowana dopiero na 20 czerwca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?