Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces byłego prezesa Sądu Rejonowego w Zwoleniu bez finału

Piotr Kutkowski
Piotr Kutkowski
Z czterech wezwanych świadków żaden nie stawił się na rozprawie. Tak wyglądała kolejna odsłona procesu, w którym Cezary K., były prezes Sądu Rejonowego z Zwoleniu jest oskarżony o molestowanie i zgwałcenie swojej podwładnej.

Proces toczy się w Sądzie Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim od wielu miesięcy. W 2015 roku wyznaczono kilka terminów, ale rozprawy były odwoływane z różnych powodów. Terminy przekładano ze względu na przedstawianie przez podejrzanego zwolnień lekarskich bądź z przyczyn losowych. Na rozprawy nie stawiała się też poszkodowana, przysyłając zaświadczenie lekarskie o tym, że stan zdrowia nie pozwala jej na obecność w sądzie. Jedną z rozpraw odwołano z powodu alarmu bombowego.

Z podobnymi problemami proces toczy się i w tym roku. 22 stycznia rozprawa została odwołana ze względu na przysłanie przez oskarżonego zaświadczenia lekarskiego o jego chorobie. Do zamknięcia przewodu sądowego nie doszło i 24 lutego. 30 marca sąd miał przesłuchać 4 świadków. Nie przesłuchał, bo żaden nie stawił się na rozprawę.

- Świadkowie dostarczyli prawidłowe zaświadczenia lekarskie. Ponownie będą wezwani na kolejny termin, który wyznaczono na 11 kwietnia - mówił nam Maciej Chałoński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Przypomnijmy, że w lutym minęło pięć lat, od kiedy sędzia Cezary K. podał się do dymisji z funkcji prezesa Sądu Rejonowego w Zwoleniu. Przyczyną było złożenie na niego doniesienia przez dawną pracownicę, która zarzuciła mu dokonanie na niej przestępstw seksualnych. Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Lublinie, trwało ono ponad półtora roku, gdyż postawienie zarzutów sędziemu wiązało się z konieczności pozbawienia go immunitetu. Nastąpiło to po długich procedurach prawnych. Na początku 2012 roku lubelska prokuratura do pięciu postawionych wcześniej zarzutów chciała dołączyć kolejny, ale ponownie wiązało się to z koniecznością cofnięcia immunitetu. Decyzję taką podjął sąd dyscyplinarny działający przy lubelskim Sądzie Apelacyjnym, a została ona podtrzymana przez Sąd Najwyższy. Dopiero wówczas prokuratura mogła ponownie prowadzić działania w tej sprawie.

24 września 2012 roku śledztwo zostało zakończone skierowaniem do sądu aktu oskarżenia. Posiedzenia sądu z uwagi na charakter sprawy i dobro pokrzywdzonej kobiety odbywają się za zamkniętymi drzwiami Cezary K. w czasie śledztwa nie przyznał się do winy. Nadal jest sędzią, został zawieszony w pełnieniu obowiązków. Cezary K. pobiera 70 procent wynagrodzenia, aż do ogłoszenia prawomocnego wyroku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie