Prowokacja po radomsku, czyli jak zostać hieną w jeden dzień

Burzę emocji wywołała emisja programu telewizyjnego „Betlejewski. Prowokacje”, nagrywanego w Radomiu. W skrócie chodziło w nim o to, że twórcy chcieli przekonać się na co zgodzą się ludzie i co zrobią, aby dostać dobrze płatną pracę. Stworzyli więc fikcyjne biuro, zainscenizowali rozmowę kwalifikacyjną z udziałem radomian, którzy odpowiedzieli na równie fikcyjne ogłoszenia o pracę. Wyszli do nich aktorzy, grający szefostwo firmy, ale także poszukujących pracy. Powoli przekraczano granice, pytając o sprawy intymne, proponując dodatkowo handel nielegalnymi środkami, czy seks z przełożoną jako gwarancję otrzymania pracy. Całość nagrywały ukryte kamery. Po emisji zawrzało. Betlejewski został nazwany hieną (bo „dziennikarz” to byłby dla niego komplement), a wielu radomian jest oburzonych. Prowokacja udała się. Tylko czy było warto?

Jeszcze większa burza trwa wokół propozycji obywatelskiego projektu, zakazującego zabijania już poczętych dzieci w każdym przypadku. To bardzo złożony problem. Przed wiekami nie było technik medycznych, które mogły na przykład uchronić dziecko w brzuchu kobiety od poważnych schorzeń. Panie nie miały wyjścia i albo musiały urodzić, albo umrzeć. Wysoka śmiertelność kobiet i dzieci to rzecz całkowicie niedopuszczalna w cywilizowanym świecie. Dziś w wielu przypadkach takie dziecko albo się ratuje, albo... skazuje na śmierć, tłumacząc to wyższą koniecznością. To zaś nie jest dobre. Histeria obrońców możliwości dalszego zabijania dzieci w ramach akcji #Czarny Poniedziałek może jednak świadczyć o tym, że obrońcy życia jakoś nie przekonali kobiet do tego, aby przygarnęły każde dziecko z miłością (kobiet w ciąży, niezależnie od sposobu poczęcia, nie wspiera też należycie państwo). Nie organizują już manifestacji, nie przebili się szerzej ze swoim przekazem. Zostali tylko „oszołomami” i „ciemnogrodem”.

Przez ostatnie dziesięć lat szukaliśmy i nagradzaliśmy firmy, instytucje, samorządy lub inne podmioty, które robią wiele dobrego dla regionu i jego mieszkańców. Premiowaliśmy je nie tylko za dobre wyniki ekonomiczne, ale również za działalność społeczną czy charytatywną. Pierwsza edycja Nagrody Gospodarczej „Echa Dnia” Liderzy Regionu okazała się wielkim sukcesem. Kolejne lata pokazały, że w naszym regionie są podmioty, z których działalności można być dumnym. Wśród nich są nie tylko wielkie i znane marki, ale również mniejsze, ale bardzo dynamiczne firmy, które mają na swoim koncie wiele osiągnięć. Wśród liderów są też samorządy, które przez lata inwestowały nie tylko w przysłowiowe drogi, ale też rozmaite inicjatywy dla mieszkańców. Tydzień temu, podczas jubileuszowej edycji Liderów Regionu nagrodziliśmy blisko 40 podmiotów. Filmy, zdjęcia i pełną relację z gali znajdziecie Państwo na naszym portalu echodnia.eu.