Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przebudowa centrum Rusinowa wciąż nie skończona. Dlaczego?

Sok
Nieskończona, rozgrzebana budowa w samym centrum Rusinowa jest fatalną wizytówką stolicy gminy.
Nieskończona, rozgrzebana budowa w samym centrum Rusinowa jest fatalną wizytówką stolicy gminy. Nadesłane przez czytelnika
Prawie pół roku temu miało być gotowe centrum Rusinowa - z nowymi ławkami, krzewami i latarniami. Jest jednak bałagan i nie wiadomo, kiedy się zakończy.

- Wszystko miało być gotowe już na wiosnę. A od miesięcy nic się nie dzieje: rosną chwasty, nic nie jest skończone. Źle to wygląda - mówią mieszkańcy Rusinowa wskazując na nieskończoną budowę.

Zapachniało egzotyką

Sam plan przebudowy centrum Rusinowa zapadł jeszcze w ubiegłym roku. Wójt gminy Krzysztof Urbańczyk chciał, by skwer był ładny, z ławkami dla pieszych, zielenią.

Do przetargu przystąpiło pięć firm. Wybrana została oferta opiewająca na 234 169,74 złotych brutto. W założeniu miały powstać na skwerku chodniki i alejki parkowe z kostki kamiennej, o łącznej powierzchni około 331 metrów kwadratowych, miejsca parkingowe, pierścienie przejezdne, zieleń, a także 11 ławek, co ważne - z użyciem litego drewna Bangkirai lub egzotycznego. Podobnie miały wyglądać trzy kosze, gdzie także miało być użyte egzotyczne drewno.

- Normalne ławki z desek sosnowych, zabezpieczone bejcą, czy farbą, mogą kosztować około 300 złotych. Te z drewnem egzotycznym, nawet ponad 1000 złotych. Po co takie drogie ławki? - dziwią się mieszkańcy gminy.

Zerwane roboty

Gdy większość prac na skwerku została już wykonana władze gminy zdecydowały, że nie odbiorą inwestycji. Powodem miało być to, że jest wiele usterek na skwerku, że jest nieodpowiednia kostka itp.

Chcieliśmy poznać stanowisko wykonawcy, ale właściciel firmy odmówił nam komentarza tłumacząc, że trwa spór z władzami gminy i nie może zabrać głosu, dopóki nie jest rozwiązany problem. Nieoficjalnie wiemy, że właściciel żąda zapłaty za już wykonane prace i nie jest wykluczone, że dojdzie do rozprawy sądowej.

Nie udało się nam poznać stanowiska władz gminy, mimo dzwonienia do wójta i do Urzędu Gminy. Z relacji osób, które były na listopadowej Radzie Gminy wiemy, że o inwestycję pytali radni. Chcieli wiedzieć mi.in.: jak wyglądała procedura przygotowania koncepcji projektu, kto przygotował koncepcję zagospodarowania działki, czy były konsultacje społeczne? Wójt miał tłumaczyć radnym, że na podstawie nieprawidłowości całe zadanie nie spełnia wymagań technicznych i nie może być odebrane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie