Przed nami drogowy horror (pobierz mapę objazdów)

Pojadą objazdami

Pojadą objazdami

Objazdy będą prowadziły ulicami Dowkontta, Kościuszki, Narutowicza oraz Limanowskiego; pomiędzy Młodzianowem oraz ulicą 1905 Roku - Czarną, Kolejową, Śląską, aleją Grzecznarowskiego i Dowkontta (w stronę Plant) oraz Dowkontta, aleją Grzecznarowskiego i Jana Pawła II (w kierunku Młodzianowa). Ruch tranzytowy pojedzie w obydwu kierunkach NSZZ Solidarność, Kielecką, Czarnieckiego, Żółkiewskiego i Zwolińskiego. Ulica Łukasika będzie zamknięta od ulicy 1905 Roku do budynku Powiatowego Urzędu Pracy. Ulica Wierzbicka (od Łukasika do Limanowskiego, wzdłuż kościoła) będzie od niedzieli dwukierunkowa. Na skrzyżowaniu ulic Limanowskiego i Wierzbickiej (obok kościoła) zostanie wprowadzone łamane pierwszeństwo przejazdu (drogą podporządkowaną stanie się wlot ulicy Limanowskiego od strony Potkanowa). Podobnie będzie na skrzyżowaniu przy magazynach tytoniowych. Ulica Wierzbicka będzie drogą z pierwszeństwem przejazdu, a Łukasika, Tartaczna i Sosnowa będą drogami podporządkowanymi.

Zmiana organizacji ruchu na Borkach czeka nas od czwartku. Samochody pojada objazdami, zmienią się rozkłady jazdy niektórych autobusów. Nowa będzie też organizacja ruchu przy ulicy Limanowskiego.

W czwartek od rana drogowcy mają zamknąć odcinek ulicy 1905 Roku od ulicy Mariackiej aż do ulicy Limanowskiego. Z ruchu wyłączona będzie też ulica księdza Łukasika. Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji zamknięcie ulicy planował już na ostatnią niedzielę. Plany zmieniono, bo wykonawca nie zdążył z odpowiednim oznakowaniem objazdów.

ZAMKNIĘTE ULICE

Nowe oznakowanie w środę ma sprawdzić policja, jeśli wszystko będzie w porządku, w czwartek od rana na Borkach czekają nas zmiany komunikacyjne.

- Jesteśmy już na takim etapie prac, że wyłączenie tych ulic jest konieczne - mówi Aleksander Bacciarelli, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu. - Drogowcy zrobili już to, co mogli nie zamykając ruchu. Będą wymieniane instalacje, między innymi kanalizacyjna i gazowa. Nie można pracować w wykopie, kiedy obok przejeżdżają samochody.

Właścicieli firm i posesji będą mogli dojechać, ale pod nadzorem pracowników budowy. Dojazd do ulicy 1905 Raku będzie możliwy ulicami Tytoniową i Obrońców, która od czwartku znów będzie ulicą dwukierunkową.

WĄSKIE GARDŁO

Najtrudniejszym miejscem do pokonania na tej trasie od czwartku może być skrzyżowanie ulicy Wierzbickiej i Limanowskiego. Pojadą tamtędy samochody jadące z Południa, Potkanowa, Żakowic i Krychnowic. Do tego zmienia się tam organizacja ruchu.

- Zdaję sobie sprawę, że będą korki, ale nie ma cudów, nie da się tego uniknąć. W końcu musiał przyjść moment, kiedy ulice zostaną zamknięte - mówi Aleksander Bacciarelli.

Jednocześnie jak powiedział dyrektor drogowcy nie ruszą pasa jezdni ulicy Limanowskiego. Do tej pory pracowali na placu przy kościele i póki co nie zabiorą się za przebudowę Limonowskiego przy skrzyżowaniu. - Myślę, że te objazdy i prace na tym odcinku ulicy 1905 Roku oraz księdza Łukasika potrwają trzy, cztery miesiące - mówi Aleksander Bacciarelli.