Nowa akcja "Echa Dnia" walczymy o remonty osiedlowych uliczek.
Nowa akcja "Echa Dnia" walczymy o remonty osiedlowych uliczek.
Małe uliczki na osiedlach często przypominają ser szwajcarski. Rozpoczęliśmy akcję, podczas której pokazujemy te najbardziej zaniedbane i przypominany spółdzielniom, że im też potrzebny jest remont. Dziennikarz wspólnie z fotoreporterem będą regularnie odwiedzać radomskie osiedla, podpatrując gdzie drogi dojazdowe i te wiodące wprost do klatek schodowych bloków wyglądają najgorzej. Jako pierwsze pod lupę poszło osiedle Nad Potokiem, potem fragment osiedla XV- Lecie, teraz zaś osiedla Borki.
Jeśli mieszkacie na osiedlu, na którym drogi dojazdowe są zniszczone, pełne wyrw dołów, stary beton pokruszył się, a schodki nie były remontowane od lat, dajcie nam znać. Zgłoszenia przyjmujemy pod adresem: [email protected] lub telefonicznie pod numerem: 48-382-11-12.
Obraz jaki zastaliśmy przed wieżowcem przy ulicy Pawiej 5 nieco nas zdziwił. Duża łąka pełna dołów, wypełnionych deszczówką, koleiny i bruzdy, stara zarośnięta trawą piaskownica i masa samochodów, które parkują mieszkańcy.
- Teraz jeszcze jest ich mało, ale jak wszyscy wyjdą z pracy nie ma gdzie palca wcisnąć. Każdy parkuje jak może, albo gdzie jest miejsce, bo innego zorganizowanego miejsca w pobliżu nie ma - mówi Krzysztof Gorczyca, mieszkaniec wieżowca.
Faktycznie auta ustawione są przy samym wejściu do klatek wieżowca, ale także przy chodniku i niezorganizowanym, pełnym dołów parkingu. Najgorzej jest późnym wieczorem, albo nocą, gdy ktoś potrzebuje wyjechać.
- Jeśli jest zastawiony, to ma problem musi budzić sąsiadów, by udrożnili mu drogę. Zdarzają się sytuacje, że wzywane jest pogotowie do chorego, albo straż, które też nie ma gdzie zaparkować - mówi mężczyzna.
- Tu już trzy lata temu miał powstać parking z prawdziwego zdarzenia - machają ręką spotkani przy jednej z klatek mieszkańcy.
Powstał nawet kompleksowy projekt i dokumentacja, wszystko sfinansowali mieszkańcy i złożyli do Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
- Prezydent obiecywał, że parking powstanie, ale to było przed wyborami. Część pieniędzy na ten cel uzbierała nasza wspólnota - 47 tysięcy złotych, resztę miała dać gmina. Choć jest już lipiec, to o inwestycji nikt nic nie mówi - opowiada Danuta Wełpa, przewodnicząca wspólnoty mieszkańców bloku przy Pawiej 5.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?