Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Publiczne karmienie piersią w Radomiu wciąż na cenzurowanym?

/mod/
- Nie jestem zwolenniczką karmienia piersią w miejscach publicznych, ale sytuacje czasami tego wymagają. Wówczas można nakarmić dziecko, ale dobrze zrobić to z wyczuciem - mówi pani Marta, mama  Kubusia.
- Nie jestem zwolenniczką karmienia piersią w miejscach publicznych, ale sytuacje czasami tego wymagają. Wówczas można nakarmić dziecko, ale dobrze zrobić to z wyczuciem - mówi pani Marta, mama Kubusia. Łukasz Wójcik
Mama karmiąca dziecko naturalnie w miejscu publicznym jednych rozczula, innych wciąż może drażnić.

Matki karmiące niemowlaki w miejscach publicznych coraz mniej szokują. Bywa, że wzbudzają nawet sympatię i zrozumienie. Są jednak wyjątki - sytuacje, w których są narażone choćby na docinki ze strony obcych ludzi. Co bardziej kłuje nas w oczy - kobieta, która karmi dziecko czy naga modelka na plakacie?

Halina Frynas, wieloletnia położna i właścicielka Szkoły Rodzenia w Radomiu nie ma nic przeciwko temu, aby kobiety karmiły dzieci w miejscach publicznych.

- Z racji też swojego zawodu, nie widzę w tym nic zdrożnego - przyznaje. - Wręcz przeciwnie. Warto podkreślić, że tylko matka małego dziecka jest w stanie zrozumieć jego potrzeby, zwłaszcza kiedy jest głodne.

Obecnie propaguje się model karmienia na żądanie, a to sprawia, że maluchy mogą domagać się jedzenia w najbardziej nieoczekiwanych momentach.

- Czasami trzeba więc zareagować natychmiast, nawet na przystanku autobusowym, w parku czy jakiejś instytucji publicznej. Oczywiście w każdym przypadku potrzebny jest zdrowy rozsądek. Nie wyobrażam sobie karmienia na przykład w kościele czy operze - dodaje Halina Frynas.

PRZYZWYCZAJENI DO NAGOŚCI?

Kobiety karmiące z reguły starają się zachować dyskretnie. Często przykrywają pierś. Mimo tego narażają się na docinki, często starszych ludzi, dla których karmienie dziecka piersią "na widoku" jest niedopuszczalne, choć wokół mnóstwo jest nagości.

- Do niej po prostu się przyzwyczailiśmy - mówi Tomasz Pysiak, socjolog z Europejskiej Szkoły Społeczno - Technicznej w Radomiu. - Na co dzień mamy do czynienia z plakatami czy reklamami w mediach, które przesycone są erotyką i nagością, często w nawet wulgarny sposób. Tego jest tyle wokół, że już nas tak nie razi , jak kiedyś.

INTYMNA SYTUACJA

Tomasz Pysiak dodaje, że dla wielu osób karmienie dziecka piersią wciąż pozostaje sytuacją intymną, rodzinną, podczas której rodzi się niezwykła więź matki i dziecka.

Same zainteresowane mają różne zdania na ten temat. Sylwia Kozłowska, mama trzymiesięcznej Lenki, zdecydowanie opowiada się za karmieniem dziecka w miejscu odosobnionym.

- To dla mnie wyjątkowa sytuacja. Najlepiej czuję się, karmiąc dziecko u siebie w domu - mówi. - Ale oczywiście są sytuacje, że wychodzę z córką, która domaga się jeść w różnych sytuacjach. Staram się wtedy znaleźć odosobnione miejsce, żeby mała też miała komfort i nic ja nie rozpraszało.

- Karmienie piersią jest wyjątkowe, przyznaję - mówi Dagmara Janus, mama czteromiesięcznej Kornelii. - Jest bardzo wygodne, bo można wyjść z dzieckiem niemal wszędzie i w razie, gdy jest głodne można je też wszędzie nakarmić. Myślę, że widok mamy karmiącej powinien raczej rozczulać niż rozjuszać. Tyle mówi się teraz o karmieniu piersią i w ogóle prowadzi się wiele prorodzinnych akcji, więc nasze społeczeństwo powinno być bardziej nam przychylne.

KOBIETY CORAZ ODWAŻNIEJSZE?

W XX wieku zaczęto odchodzić od karmienia niemowląt sztucznymi mieszankami. Lekarze i dietetycy zaczęli apelować do kobiet, by powróciły do karmienia piersią, które jest najbardziej naturalnym sposobem żywienia małych dzieci. Do tego przyłączyły się też gwizdy. To nieco bardziej ośmieliło kobiety. Wiele instytucji publicznych, centrów handlowych czy restauracji wychodzi naprzeciw rodzicom małych dzieci, przygotowując miejsca specjalnie wyznaczone dla nich, choćby z przewijakiem. Coraz więcej jest też kącików dla mamy z dzieckiem z przeznaczeniem do karmienia. Tomasz Pysiak pochwala to.

- Mówi się dużo o niżu demograficznym. Rządzący coraz większą wagę przykładają do polityki prorodzinnej. Starają się wprowadzać wiele udogodnień dla rodziców, aby przekonać ludzi, że posiadanie dziecka i aktywne życie w społeczeństwie wcale nie muszą się wykluczać - mówi nasz rozmówca. - Dlatego tworzenie dogodnych warunków dla matek karmiących i przychylność im jest wskazana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie