Puścili ruch, tylko....zapomnieli znaki postawić. Będą kary i to wysokie! (zdjęcia)

Kamil Tkaczyk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu:

- Prosimy kierowców przejeżdżających w rejonie skrzyżowania ulic Malczewskiego, Kelles-Krauza i Wernera o zachowywanie ostrożności i stosowanie się do obowiązujących znaków.

W piątek dopiero po godzinie 16 drogowcy uzupełniali brakujące oznakowanie w rejonie skrzyżowania.
(fot. Tadeusz Klocek )

W piątek, od około godziny 16 drogowcy mieli dopuścić do ruchu wszystkich pojazdów całe skrzyżowanie ulic Malczewskiego, Wernera i Kelles-Krauza oraz fragment ulicy Kelles-Krauza przebiegający wzdłuż teatru. Tak też się stało, jednak dopiero o tej godzinie robotnicy przystąpili do uzupełniania brakujących znaków.

Cztery wloty skrzyżowania przy Rogatce są już dostępne dla wszystkich pojazdów. W piątek po godzinie 16 panował tam jeszcze spory chaos w oznakowaniu, ponieważ drogowcy znowu nie stanęli na wysokości zadania i nie zrobili wszystkiego na czas.

NOWA ORGANIZACJA RUCHU

Odcinek ulicy Koszarowej po południowej stronie placu Żołnierzy 72 Pułku Piechoty jest ponownie drogą jednokierunkową (w kierunku ulicy Malczewskiego). Znajduje się tam także postój taksówek, który tymczasowo był przeniesiony do pobliskiej zatoki przystankowej koło Resursy Obywatelskiej.

- Otwarty zostanie też odcinek ulicy Kelles-Krauza od ulicy Struga do ulicy Pileckiego, przebiegający wzdłuż parku i teatru, wraz z wlotem ulicy Focha. W nowej zatoce obok parku płatna strefa parkowania zacznie obowiązywać kilkanaście dni później - informował w piątek przed południem Kamil Tkaczyk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

Na jezdni nadal znajdowały się znaki oraz barierki, jednak kierowcy nie zwracali na nie uwagi i korzystali ze wszystkich wlotów skrzyżowania.
(fot. Tadeusz Klocek )

WYKONAWCA ZAPŁACI KARY

Jak pisaliśmy na łamach naszej gazety, remont skrzyżowania ulic Malczewskiego, Kelles-Krauza i Wernera był ostatnim etap przebudowy dróg wokół Centrum Słonecznego.

Wszystkie drogi w pobliżu nowej galerii handlowej miały być gotowe do końca listopada ubiegłego roku. Tak się nie stało, drogowcy kilka razy przekładali terminy oddania ulic, tłumacząc to przede wszystkim niesprzyjającą pogodą.

Na mocy podpisanego aneksu do zawartej umowy z wykonawcą, od 2 czerwca miasto nalicza warszawskiej firmie Strabag kary umowne w wysokości 46 tysięcy 600 złotych za każdy dzień opóźnienia inwestycji.

- Kara będzie naliczana aż do ostatecznego odbioru inwestycji, a nie dopuszczenia ulic do ruchu. Firma Strabag musi wykonać wszystko, co było zawarte w umowie, a więc na przykład także nasadzenia drzew i krzewów - zaznacza Marek Ziółkowski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.