Radni PiS chcą sesji w sprawie działania szpitala miejskiego w Radomiu

Co będzie z pacjentami?

Szpital na Józefowie wystąpił do wojewody o zgodę na zawieszenie działalności pediatrii i interny od 1 kwietnia do 30 czerwca. Główny powód to brak lekarzy. Na internie z 10 pracujących lekarzy siedmiu złożyło wypowiedzenia. Specjalistów brakuje też na drugim zamykanym czasowo oddziale. Sytuacja jest groźna, bo łóżek internistycznych i tych dla najmłodszych pacjentów i teraz jest w Radomiu zbyt mało. Oddziały są przepełnione.

Radni PiS chcą przepytać prezydenta o zabezpieczenie świadczeń szpitalnych dla mieszkańców Radomia. Wszystko po sygnałach o zamknięciu dwóch oddziałów lecznicy na Józefowie.

Jak już pisaliśmy, Mazowiecki Szpital Specjalistyczny wnioskuje o czasowe zawieszenie działalności oddziałów pediatrycznego i interny już od 1 kwietnia.

Co z pacjentami?

- To bardzo groźna sytuacja. Na pewno wpłynie na i to już przeciążony szpital miejski - uważa Jakub Kowalski, szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. - Chcemy zapytać o bezpieczeństwo mieszkańców Radomia, czy stacja pogotowia będzie w stanie w razie potrzeby dowozić pacjentów do innych placówek, bo o takiej możliwości też się mówi. To sytuacja kryzysowa, a jest szereg pytań i wątpliwości.

W piątek Jakub Kowalski złożył więc wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej w tej sprawie. Posiedzenie odbędzie się w ciągu tygodnia. Radni chcą zaprosić na nie przedstawicieli szpitali, marszałka, wojewody i funduszu zdrowia.

Szykują łóżka

- Cieszę się, że radni tak interesują się tą sprawą - odpowiada Anna Maria Białkowska, wiceprezydent Radomia, odpowiedzialna za służbę zdrowia. - Zapewniam, że robimy wszystko, aby zapewnić opiekę radomianom.

W szpitalu miejskim między innymi łóżka dla dzieci są szykowane na innych oddziałach, na
przykład na okulistyce i dermatologii.

- Prowadzimy też rozmowy z przedstawicielami wojewody, Narodowego Funduszu Zdrowia i Urzędu Marszałkowskiego. Kolejne spotkanie odbędzie się w tym tygodniu - dodaje wiceprezydent Białkowska.