Radom. Akademia Przyszłości działa od niedawna, ale już przynosi efekty

Zaczęli w grudniu

Przypominamy, że w grudniu 2016 roku po raz pierwszy w Radomiu ruszył ten ogólnopolski projekt realizowany przez Stowarzyszenie Wiosna. Uroczysta inauguracja odbyła się na Wydziale Transportu na Uniwersytecie Technologiczno-Humanistycznym w Radomiu. Od tamtego czasu każdy wolontariusz pracuje z jednym dzieckiem podczas cotygodniowych spotkań. Co robią? Rozmawiają, bawią się i uczą, a przede wszystkim budują poczucie własnej wartości.

Kim są wolontariusze?

- To wspaniali ludzie - podkreśla koordynatorka projektu, Monika Szczepanik. Wolontariuszami są dorosłe osoby, które w Akademii Przyszłości działają charytatywnie. - Studiuję zaocznie prawo w Warszawie. Idea Akademii Przyszłości bardzo mi się spodobała, bo jest możliwy kontakt z dzieckiem, który trwa dłużej. Spotkania są systematyczne, dzięki czemu mogą przynosić większe efekty – powiedział Kamil Bartuzzi, jeden z wolontariuszy.

- Ja z kolei pracuję w laboratorium. Podczas studiów byłam wolontariuszką, a kiedy zaczęłam pracę bardzo mi tego brakowało. Raz w tygodniu spotykam się z Filipem. Myślę, że jest zadowolony z tych spotkań. Co tydzień ich wyczekuje. Na każde zaplanowaliśmy sobie coś innego. Bawimy się, gramy, czytamy. Staramy się rozwiązywać sprawy, z którymi Filip ma trudności – powiedziała Anna Krzeszkowska, wolontariuszka.

Projekt realizowany jest w Publicznej Szkole Podstawowej numer 21. Każdy wolontariusz opiekuje się jednym dzieckiem. - Dla dziecka jest to bardzo ważne, że ktoś poświęca mu ten czas. Rodzą się wyjątkowe więzi - powiedziała nam Monika Szczepanik. - Spotykamy się niewiele ponad miesiąc, a już widać efekty. Dzieci zaczęły się otwierać, więcej mówić, stają się pewniejsze siebie - mówią zgodnie wolontariusze.

Integracja i inne atrakcje

Akademia Przyszłości to nie tylko spotkania indywidualne z wolontariuszem, ale także wspólne wyjścia. Pierwsze z nich odbyło się właśnie do kręgielni. - Zostaliśmy tu zaproszeni, nie ponieśliśmy z tego tytułu żadnych kosztów . Serdecznie za to dziękujemy – powiedziała podczas zabawy z dziećmi Monika Szczepanik.