MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radom. Anna Pająk i Edgar Klusa jadą na podbój Wielkiej Brytanii. Będa uczyć angielskich studentów

ik
Anna Pająk i Edgar Klusa w sobotę zaczynają swoją pracę i przygodę w Wielkiej Brytanii.
Anna Pająk i Edgar Klusa w sobotę zaczynają swoją pracę i przygodę w Wielkiej Brytanii. archiwum prywatne
Radomianie Anna Pająk i Edgar Klusa realizują swoje marzenia i w sobotę wyjeżdżają do Wielkiej Brytanii. W Chelmsford przez rok będą uczyć studentów.

Ten wyjazd wymagał od dwójki radomskich doktorantów wiele odwagi i podjęcia ważnych decyzji, to ich skok na głęboką wodę. W Chelmsford będą przez 10 miesięcy, wylatują do Wielkiej Brytanii w sobotę 1 października. Żeby było to możliwe musieli zrezygnować z posad w Radomiu. Zostawiają rodzinę i przyjaciół. Ale dzięki temu będą wykładać na jednym z największych uniwersytetów we wschodniej Anglii, to Anglia Ruskin University.

Zaczęło się w Szwecji

Ale od początku. Anna Pająk i Edgar Klusa są doktorantami Uniwersytetu Technologiczno - Humanistycznego w Radomiu. Właśnie rozpoczynają trzeci rok, są tuż przed otwarciem przewodów doktorskich. Jak już pisaliśmy jesienią ubiegłego roku byli na dwutygodniowym stypendium w Szwecji. Tam zetknęli się z międzynarodowym środowiskiem naukowym. Poznali nowych ludzi i możliwości. Zrozumieli, że chcą więcej.

- Zdaliśmy sobie sprawę, że możemy się dalej rozwijać, że jest tyle możliwości, że można jeszcze coś zrobić, wykorzystać szanse, jakie daje współczesny świat - mówi Anna Pająk. - My już dużo pracowaliśmy. Nasze studia doktoranckie to ogrom pracy, wiele poświęceń. Sami się uczymy, zdajemy egzaminy. Ale od pierwszego roku prowadzimy też zajęcia ze studentami.
Oboje pracowaliśmy zawodowo, pogodzenie wszystkie wymagało poświęceń, ale nam to odpowiada. To jest to, co chcemy robić.

- Ta Szwecja uświadomiła nam, że chcemy więcej. Chcemy się przekonać, jak jest na uniwersytetach w innych krajach. Jak tam się pracuje, jakie są możliwości - dodaje Edgar Klusa.

Postawili na Anglię

Wtedy zdecydowali, że powalczą o staż na jednym z europejskich uniwersytetów. Pomyśleli, że chcieliby pracować tam dłużej. Naturalnym wydawał im się kraj anglojęzyczny. Oboje świetnie posługują się tym językiem.

- Nie upieraliśmy się, bo teraz na uczelniach w Europie mówi się po angielsku. Choć oczywiście w takim codziennym życiu znajomość języka kraju, w którym się jest na pewno jest ułatwieniem - wyjaśnia Anna Pająk.

W realizacji pomysłu pomógł im prorektor do spraw rozwoju kadry i współpracy z zagranicą Uniwersytetu Technologiczno - Humanistycznego Sławomir Bukowski. Okazało się, że współpracuje właśnie z Anglia Ruskin University.

- Zaproponował, żebyśmy spróbowali właśnie w Chelmsford - wspomina Anna Pająk. - Wysłaliśmy swoje CV i propozycję współpracy. Okazało się, że nas chcą!

Załatwienie formalności trochę trwało. Radomski Uniwersytet ma umowę z Anglia Ruskin University na różne wspólne działania, ale nie obejmowała on studiów doktoranckich. Udało się rozszerzyć tę współpracę i o tę dziedzinę.

- Cieszymy się, że to się udało. Przecieramy szlaki, mam nadzieję, także dla innych doktorantów naszej uczelni - mówi Edgar Klusa. - My oczywiście jedziemy tam także po to, żeby promować Radom i naszą uczelnię. Pokazać, że nasze miasto jest warte uwagi, że to dobre miejsce do życia i pracy naukowej.

Na głęboką wodę

W sobotę Ania i Edgar wylądują w Londynie, a Chelmsford to miasteczko w pobliżu stolicy Wielkiej Brytanii. Już w poniedziałek rozpoczną zajęcia ze studentami departamentu zarządzania i przywództwa. Będą wykładać między innymi podstawy ekonomii, ale też przedmioty z dziedziny marketingu.

- Jesteśmy bardzo podekscytowani, cieszymy się z tego wyjazdu i stażu, ale cóż tu dużo mówić, są też nerwy - przyznaje Edgar. - Pracownicy Anglia Ruskin University, z którymi mamy kontakt i którzy pomagali nam w załatwieniu formalności uspokajają nas, że sobie poradzimy, że będzie czas na przygotowania. Mam nadzieję, że wszystko będzie właśnie tak.

- To będzie dla nas zupełnie nowe doświadczenie, choćby z przyczyn kulturowych - dodaje Anna Pająk. - Osoby, które już tam były przygotowują nas na to, że po pierwsze dużo większe są grupy studentów, po drugie jest to towarzystwo międzynarodowe. No i są to podobno studenci, którzy zadają mnóstwo pytań.

Dwa semestry też w Polsce

Ania i Edgar chcą w Anglii się uczyć, zdobywać nowe doświadczenia.

- Ten wyjazd traktujemy, jako szansę na rozwój. Chcemy poznać tamtejsze realia, kulturę, zasady. Ale postaramy się też przenieść nasze doświadczenia z Polski i przekazać je studentom. Myślmy, że skorzystają na tym obie strony - mówią Anna i Edgar.

Równolegle z pracą w Chelmsford Ania i Edgar będą kontynuowali studia doktoranckie na radomskim Uniwersytecie Technologiczno - Humanistyczny.

- Będziemy mieli indywidualny tok studiów - wyjaśnia Anna Pająk. - Będziemy wszystko ustalać z wykładowcami, ale oczywiście na egzaminy będziemy przyjeżdżać. Tylko kwestia, kiedy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie