Radom. Cmentarz lotników wygląda coraz lepiej

Na cmentarzu wojskowym trwają prace brukarskie. Jest już nowe ogrodzenie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to prace zakończą się na przełomie września i października.

Jak już pisaliśmy, w ubiegłym roku miasto przekazało cmentarz wojskowy przy ulicy Limanowskiego parafii świętego Wacława, która administruje nekropolią rzymsko-katolicką przy ulicy Limanowskiego. Po uregulowaniu wszelkich spraw własnościowych zarządca nekropolii mógł rozpocząć prace.

Wymienione zostało już ogrodzenie. Starą, przerdzewiałą siatkę zastąpiły żeliwne przęsła. Pozostało ich czyszczenie i malowanie. Brakuje też jeszcze furki i bramy. Jest już nowa podmurówka.

Na cmentarzu układane są alejki z kostki brukowej. Przed kaplicą został przygotowany brukowany plac.

- Na tym placu możliwe będzie organizowanie uroczystości o charakterze wojskowym oraz patriotycznym - mówi ksiądz Piotr Zamaria, kierownik cmentarza przy ulicy Limanowskiego. - Decyzja należy do miasta, ale myślę, że już 17 września, w rocznicę sowieckiej napaści na Polskę właśnie tam można byłoby zorganizować apel.

Do księdza Zamarii zgłaszają się już przedstawiciele organizacji kombatanckich z zapytaniami o możliwość usytuowania na cmentarzu lotników pomników czy płyt upamiętniających wydarzenia historyczne.

- Chodzi o takie miejsca pamięci, jaki mamy w głównej alei cmentarza rzymsko - katolickiego. To jest sprawa do uzgodnień, ale myślę, że nie ma bardziej godnego miejsca upamiętnienia niż właśnie cmentarz lotników. Chcemy utrzymać jego wojskowy charakter - zapewnia ksiądz Piotr Zamaria.

Jak mówi ksiądz Zamaria jeszcze w tym tygodniu powinny się zacząć prace przy renowacji muru cmentarza rzymsko-katolickiego przy ulicy Limanowskiego. Pierwsza część jest już gotowa. Skute są też tynki z muru od bramy głównej w kierunku osiedla na Borkach. Sukcesywnie będą zabezpieczane, tynkowane i malowane.

- W poniedziałek albo we wtorek będzie też montowana nowa brama główna cmentarza - dodaje ksiądz Piotr Zamaria.