Dodatkowo 900 tysięcy złotych trzeba było znaleźć w kasie miasta, żeby naprawić wadliwą kładkę dla pieszych nad ulicą Szarych Szeregów. Konstrukcja jeszcze przez kilka tygodni będzie zamknięta.
Kładka nie dla pieszych
Jak już pisaliśmy kładka dla pieszych przy ulicy Szarych Szeregów została wybudowana w ubiegłym roku. Niestety, ze względów bezpieczeństwa jeszcze nie została dopuszczona do użytkowania. Próbne obciążenia konstrukcji przeprowadzone przez specjalistów z Politechniki Gdańskiej wykazały, że jest ona podatna na drgania powodowane przez użytkowanie przez pieszych, ale również podmuchy wiatru. Zdaniem autorów badań problemy wynikają z błędów popełnionych już na etapie projektowania konstrukcji. Projekt był zaakceptowany jeszcze w poprzedniej kadencji.
Trzeba zapłacić
Firma projektowa przygotowała program naprawczy, a miasto, po konsultacji ze specjalistami z Politechniki Gdańskiej, go zaakceptowało. Na kładce przy ulicy Szarych Szeregów w Radomiu będą montowane tłumiki drgań.
Tłumiki są jeszcze produkowane. W ciągu kilku tygodni mają być zamontowane. Ich zakup, montaż, ochrona kładki i system monitorowania drgań to koszt 900 tysięcy złotych. Miasto musi za to zapłacić.
- Odzyskamy te pieniądze. Firma projektowa wskazała jako źródło finansowania naszych roszczeń swoje ubezpieczenie - mówi Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?