Radom dostał prawie 10 milionów złotych na budowę trasy N-S. Sprawdzamy, jaki jest postęp prac na placu budowy

Miasto dostało pieniądze z rezerwy subwencji ogólnej i zostały przyznane przez Ministerstwo Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej. – To bardzo dobra decyzja. Dziś, w dobie pandemii i jej skutków finansowych, które dotykają samorządy, każda złotówka cieszy. Przyznana nam subwencja pokryje znaczną część kosztów inwestycji, a to stwarza szansę, że będziemy mogli zrealizować kolejne zadania – mówi Radosław Witkowski, prezydent Radomia.

Nowy odcinek trasy N-S będzie miał około 1,5 kilometra długości, po jednym pasie w każdą ze stron. Wzdłuż drogi powstaną także ciągi pieszo-rowerowe. Prace wystartowały w listopadzie ubiegłego roku.

- To bardzo ważny element układu drogowego Radomia. Ten odcinek odciąży ulice Wierzbicką i 1905 roku, natomiast cała trasa N-S z pewnością usprawni ruch między południową, a północną części naszego miasta - mówi wiceprezydent Mateusz Tyczyński.

Jak informuje Miejski zarząd Dróg i Komunikacji na całej długości są już ułożone kable energetyczne, gotowe jest odwodnienie i pierwsza warstwa podbudowy. Na odcinku od Wjazdowej do Żakowickiej widać przebieg drogi wyznaczony krawężnikami. Obecnie trwają prace przy budowie studzienek kanalizacyjnych.

Postęp prac na trasie N-S - zdjęcia

Rozpoczęły się już też pierwsze prace przy poszerzeniu ulicy Wjazdowej. Jak pisaliśmy niedawno, to nowy element tego zadania. Ulica Wjazdowa ma być dwupasmowa od nowego ronda przy przejeździe kolejowym do skrzyżowania z ulicą Kuśnierską, w okolicy wjazdu do zajezdni autobusowej. Jak przekonuje Miejski zarząd Dróg i Komunikacji takie rozwiązanie poprawi bezpieczeństwo na skrzyżowaniach ulicy Wjazdowej i wspomnianej Kuśnierskiej oraz Brackiej.

Termin zakończenia prac przy budowie drugiego odcinka trasy N-S to koniec września tego roku. - Prace są prowadzone zgodnie z założonym harmonogramem. Nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić - mówi Dawid Puton, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.

Budowany właśnie odcinek trasy N-S jest prowadzony wzdłuż torów kolejowych od ulicy Czarnoleskiej na osiedlu Południe do ulicy Żakowickiej. Będzie miał połączenie z węzłem przy ulicy Nowomłodzianowskiej. Ma ułatwić przejazd z południowych dzielnic w kierunku centrum miasta i odciążyć korkującą się ulicę Wierzbicką.

Przypomnijmy, Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji zlecił już projektowanie i budowę trzeciego odcinka trasy N-S od ulicy Żeromskiego do Energetyków. Umowa z wykonawcą, także firmą Strabag została podpisana w połowie września ubiegłego roku. W pierwszej kolejności są prowadzone prace projektowe. Nowa droga będzie miała prawie 3,5 kilometra długości. Ten etap trasy N-S będzie kontynuacją już istniejącego odcinka, który łączy rondo Mikołajczyka z boczną jezdnią ulicy Żeromskiego. Nowa droga od ronda pod wiaduktem przy Żeromskiego pobiegnie najpierw fragmentem ulicy Szklanej, aby przed Potokiem Północnym (za dawną hutą szkła) skręcić w prawo. Potem będzie poprowadzony po zachodniej stronie linii kolejowej do Warszawy - przejdzie pod ulicami Struga i Żółkiewskiego, po czym skręci w lewo i zakończy się rondem, które powstanie za Castoramą przy Energetyków.