Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radom. Koncert Łąki Łan w Strefie G2. Wieczór pełen szalonej muzyki i pozytywnej energii

tnt
Łąki Łan w Strefie G2 w Radomiu.
Łąki Łan w Strefie G2 w Radomiu. Tadeusz Klocek
To był niezapomniany, wyładowany po brzegi pozytywną energią koncert. Panowie z Łąki Łan z Paprodziadem na czele zadbali o to, by radomianie wyszli w piątek z klubu wręcz oszołomieni i zakochani w ich muzyce.

Poń Kolny, Bonk, Paprodziad, Mega Motyl, Zając Cokictokloc i Jeżuś Marian na żywo pokazali, co znaczy „słowiańsko - międzygalaktyczne brzmienie”. Publiczność, którą skutecznie rozgrzali najpierw Brodacze, stanowiła mieszanka ludzi w różnym wieku, a nawet dzieci, które świetnie bawią się przy takiej muzyce.

Tego wieczoru nie zabrakło bodaj żadnego z najbardziej znanych kawałków zespołu. Na początek energetyczny "Bombaj" z przesłaniem, które mówi wszystko o stylistyce Łąki Łan: "Moc, energia, endorfina" pokazał, że ten koncert będzie niezwykle udany.

Potem było równie radośnie, a starsze i nowsze piosenki przeplatały się ze sobą. "Prokof", "Lovelock" z nutką lat 80-tych w tle, "Mucha nie siada", "To bee" czy "Syntonia" z płyty pod tym samym tytułem. W międzyczasie Paprodziad, czyli Włodek Dembkowski, jak współczesny szaman, ubrany w żółtą szatę, chodził między publicznością, sprawdzając, jak bardzo goście koncertu zanurzyli się w "łąkiłanową" rzeczywistość, dobierając strój do stylistyki koncertu, tak, jak zrobili to członkowie zespołu. Na koniec trzy osoby -
jego zdaniem najlepiej przebrane, zaprosił na scenę, ogłaszając zwycięzcę.

Zanim to jednak nastąpiło, publiczność świetnie bawiła się przy "Łan for me", "Traktor", "Biont", "Leć tu" czy "Pleń" z tekstem: "Korzeń się ze mną, korzeń, korzeń jak Pleń, Tulmy się do siebie cały dzień". Nie mogło zabraknąć też przebojowego "Jamin" czy "Pała Łan", więc wszyscy głośno zastanawiali się, "Co to za uczucie co za stan, kiedy w koło żyzny pała łan?" by na koniec kawałka wysłuchać rady: "Czy dzień czy noc moc z gleb czerp, chłoń z gleb moc". Wieczór zakończył romantyczno -energetyczny "Pola Ar", więc cała sala śpiewała: "Kocham cię, kocham cię o Pola Ar! Tyś jest ostoja ma, sztandar, fanfar" oraz "Selawi".

Potem jednak muzycy nie zamknęli się na zapleczu. Wyszli do ludzi, by rozdawać autografy, robić wspólne zdjęcia i rozmawiać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie