Nad zalewem na Borkach, od strony ulicy Bulwarowej powstał kompleks tenisowy z ośmioma kortami. Wszystkie są oświetlone, dodatkowo trzy z nich będzie można przykryć specjalnym balonem. Wybudowany został budynek z miejscem na kawiarnie i szatnie.
Sama budowa zakończyła się wczesną jesienią. Był problem z przyłączem energetycznym. Przedłużały się formalności, które Miejski Ośrodek Sportu i rekreacji musiał załatwić z zakładem energetycznym.
Stacja trafo już została wybudowana i do kompleksu popłynął prąd. - Prace budowlane zostały zakończone zgodnie z planem - mówi prezes Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Grzegorz Janduła. - W budynku jest już prąd, więc wykonawca rozpoczął działania mające na celu uzyskanie stosownych odbiorów, a co jest z tym związane, pozwolenia na użytkowanie.
Pojawiły się kontrowersje związane z przetargiem na budowę stacji trafo. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej przewodniczący Dariusz Wójcik odczytał pismo od przedsiębiorcy, który zaproponował niższą cenę, ale postępowanie przegrał. - Wybór droższej oferty to marnotrawienie publicznych pieniędzy - twierdził Dariusz Wójcik.
Grzegorz Janduła wyjaśniał, że po zmianie prawa o zamówieniach publicznych nie mógł wybrać jego oferty. - Cena stanowi 60 procent oceny ofert. Musieliśmy wybrać ofertę droższą, ale gwarantującą krótszy czas wykonania. Czas był bardzo istotny, do końca roku musimy rozliczyć się z dotacji na budowę - mówił Janduła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?