Radom ma już budżet na nowy rok 2015 (wideo)

Budżet w liczbach

Budżet w liczbach

Dochody Radomia na 2015 rok ustalono na 934 884 865 złotych.
Wydatki mają wynieść 944 611 913 złotych. Deficyt budżetowy to 9 727 048 złotych. Zadłużenie miasta ma się utrzymać na poziomie 430 milionów złotych. Deficyt ma być finansowany z wolnych środków budżetowych, czyli nie trzeba będzie zaciągać kredytów na jego pokrycie.
Najwięcej, bo ponad 42 procent budżetu miasto wyda na oświatę.
Dla przykładu na transport ma pójść 18,5 procent budżetowych pieniędzy, na pomoc społeczną - 15,6 procent, na bezpieczeństwo - 5,8 procent.
Na inwestycje w planie finansowym zarezerwowano ponad 120 milionów złotych. Największe pieniądze pójdą jednak na zadania już rozpoczęte. W tym są między innymi przebudowa ulicy Żółkiewskiego i Młodzianowskiej, dokończenie budowy ulicy Mieszka I, czy budowa bulwarów na Piotrówce.

Sesja budżetowa radomskiej Rady Miejskiej odbyła się w poniedziałek. Projekt budżetu, który dostali radni przygotowała jeszcze ekipa Andrzej Kosztowniaka. Ale zgłosił go już i będzie realizował nowy prezydent Radomia Radosław Witkowski.

DOBRY, ALE DO POPRAWKI

- To, że nie wycofałem tego budżetu jest już moją rekomendacją. Dokument znalazł moje uznanie i proszę o jego uchwalenie - mówił Radosław Witkowski. - Będziemy nad nim oczywiście pracować i poprawiać. To po to, żeby realizować zobowiązania wyborcze. Chcemy to zrobić w miarę możliwości, jak najszybciej. Zapraszam do współpracy.

- Żeby budżet zmieniać to trzeba mieć większość - przypomniał Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej z opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Platformie Obywatelskiej póki co tej większości brakuje. Ale Dariusz Wójcik dodał, że jego klubowi nie zależy na walkach politycznych.
Jak będzie z tą współpracą przekonamy się niebawem. Prezydent zapowiedział, że pierwsze poprawki do ustawy budżetowej zgłosi najprawdopodobniej już w styczniu.

SKAZANY NA SUKCES

W poniedziałek radni PiS budżet ułożony jeszcze przez "swojego prezydenta" tylko chwalili.

- Realizując ten budżet będzie pan skazany na sukces - zapewniała radna PiS Anna Kwiecień

- To dobry dokumenty, przygotowany do rządzenia miastem w sposób odpowiedzialny - przekonywał sam Andrzej Kosztowniak. - Ale liczę, że w ciągu roku będą do niego wprowadzane kolejne zadania wynikające z obietnic wyborczych.

BĘDĄ SPRAWDZAĆ

Radni PiS o zobowiązania wyborcze Platformy dopytywali i wytykali, że prezydent od razu nie wprowadził ich do budżetu na przyszły rok.
- Gdzie te tanie bilety, hala sportowa - wypytywał Marek Szary z Prawa i Sprawiedliwości. - Czekamy na obiecane miejsca pracy.

Rajcy Platformy odpowiadali, że potrzebują trochę czasu i nie wystarczą tu tylko poprawki w budżecie.

- Będziemy przygotowywać oddzielne uchwały - tłumaczył Jerzy Zawodnik, szef klubu Platformy.

Radny Radomian Razem Kazimierz Woźniak prosił, aby zwrócić uwagę na wydatki na przykład na ZUK i znaleźć pieniądze na trasę średnicową N-S.

Ostatecznie budżet Radomia na 2015 poparło 27 radnych, nikt nie był przeciw, Marek Szary wstrzymał się od głosu.