Radom. „Poznaj Grzyby - Unikniesz Zatrucia”. Wystawa w Sanepidzie

Grzybobranie to narodowy sport Polaków. Uwielbiamy zbierać grzyby, prześcigamy się w ilości zebranych koszyków i łubianek, przez cały grzybowy sezon na portalach społecznościowych widać tylko zdjęcia prawdziwków, maślaków czy kurek. Nic w tym dziwnego, skoro grzybobranie to idealna rozrywka dla ludzi w każdym wieku, a najnowsze dane mówią o tym, że grzyby nie są wbrew pozorom bezwartościowe - mają błonnik, minerały, witaminy, a także sporo białka, i bywają nazywane „leśnym mięsem”.

Żeby jednak w pełni korzystać z uroków grzybowych wypraw, nalezy po pierwsze znać grzyby, które zbieramy, i wiedzieć jak to robić bezpiecznie. Chociaż nasza wiedza w tym kierunku poprawia się, to warto dalej edukować, szczególnie nowe pokolenie grzybiarzy.

Dlatego w siedzibie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej przy ulicy Okulickiego 9 D w Radomiu po raz dziesiąty już można oglądać wystawę „Poznaj Grzyby - Unikniesz Zatrucia”. Została ona zorganizowana przez sanepid we współpracy z Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Radomiu i nadleśnictwami: Radom, Kozienice i Zwoleń. - Przez 10 lat naszą wystawę obejrzało 25 tysięcy osób - mówiła Lucyna Wiśniewska, dyrektor radomskiego sanepidu w czasie otwarcia, które było okazją do uyzskania wiedzy na temat grzybów jadalnych, niejadalnych, trujących oraz zasad bezpiecznego grzybobrania od specjalistów.

Piotr Kacprzak, zastępca dyrektora do spraw gospodarki leśnej w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu podkreślał, że grzyby są jednym z organizmów odpowiadających za bioróżnorodność lasów, i nie należy niszczyć nawet tych niejadalnych. Z przygotowanej prezentacji mozna było dowiedzieć się, jak wiele jest gatunków grzybów jadalnych, gdzie ich szukać, i jak zbierać, by za rok znowu cieszyć się z grzybobrania. - Zbierajmy grzyby z uwagą, nie niszcząc ich środowiska, takie ilości, jakie jesteśmy w stanie wykorzystać - mówił. Grzyby należy zbierać tylko do koszyków, najlepiej zdala od dróg. wybierajmy te gatunki, które znamy, i nie wchodźmy tak, gdzie grzybobranie jest zabronione ze względu na ochronę nasadzeń młodych drzew, ochronę przyrody lub bezpieczeństwo.

Grzegorz Stolarek, ordynator oddziału zakaźnego radomskiego szpitala przestrzegał przed chorobami odkleszczowymi, takimi jak borelioza, czy znacznie groźniejsze zapalenie opon mózgowych i mózgu, podkreślając że ważna jest profilaktyka: stosowanie repelentów i odpowiednia odzież w lesie.

Na wystawie sanepid prezentuje około 60 sztuk atrap grzybów w skali 1:1, w aranżacji leśnej, które wiarygodnie pokazują poszczególne grzyby w ich naturalnym środowisku, pogrupowane pod względem podobieństwa zewnętrznego. Oglądając je można nauczyć się rozpoznawać poszczególne gatunki. Prezentowane są tematyczne tablice edukacyjne, filmy edukacyjne pozwalające poznać budowę grzybów, ich różnicowanie i zasady bezpiecznego przebywania w lesie. Zwiedzający mogą dzięki prelekcji dowiedzieć się, jakie są zasady zbioru grzybów i jak zapobiegać zatruciom. Dostępne będą także materiały edukacyjne w postaci ulotek i broszur. Dla smakoszy kuchni inspirowanej lasem leśnicy przygotowali broszurę ze sprawdzonymi przepisami na potrawy z darów lasu zebranymi wśród leśników, ich przyjaciół i rodzin.

Wystawę można oglądać do 18 października w godzinach 8.30-18.00 od poniedziałku do piątku oraz w godzinach 10.00-14.00 , w sobotę i w niedzielę. Informacje i rejestracje: tel. 48 330 90 47. Wstęp wolny zarówno dla grup, jak i osób indywidualnych.

Zapytaliśmy, czy mieszkańcy regionu radomskiego lubią zbierać grzyby i jakie potrawy z nich przyrządzają
Krzysztof Gwarek: Na terenie nadleśnictwa Skarżysko-Kamienna są przepiękne lasy pełne różnorodnych grzybów. Najchętniej zbieram prawdziwki, maślaki, koźlarze, podgrzybki. Mam nadzieję, że dzięki takim wystawom jak ta w sanepidzie więcej osób pozna grzyby, a potem uroki grzybobrania.
Piotr Kacprzak, zastępca dyrektora RDLP: Zbieram grzyby, które akurat rosną w sezonie. W czerwcu są to małe kurki, idealne do słoiczka, potem borowiki, gąski, czy czarne lejkowce dęte, które przyrządzam na smalcu. Chętnie dzielę się zbiorami z rodziną, znam też miejsca, w których wiem, że znajdę konkretne grzyby.
Lucyna Wiśniewska, dyrektor sanepidu w Radomiu: - Grzyby nauczyła mnie zbierać mama, przyrządzam różne gatunki - w marynacie, w sosie, bądź suszę. To świetna rozrywka, także dla najmłodszych, których już teraz warto uczyć o grzybach, zasadach ich zbierania i przebywania w lesie. Temu od 10 lat służy nasza wystawa.
Karolina Kozieł: - Bardzo lubię zbierać grzyby, ale nie przepadam za ich jedzeniem i przyrządzaniem, tym zajmują się moi rodzice. Chętnie zbieram na przykład kanie i podgrzybki. Chodzenie po lesie odpręża, ale warto najpierw poznać gatunki grzybów, zobaczyć, jak wyglądają. To ważne dla początkujących grzybiarzy.