Pierwsze wyniki naboru okazały się nieważne. Powód? Zawinił system elektroniczny, który nie przewidział, że w jednym przedszkolu może być kilka oddziałów dla dzieci w tym samym wieku. W piątek 8 maja pracownicy firmy, która wyprodukowała program usunęli usterkę.
Jak się okazało, błąd systemu dotyczył zaledwie 20 dzieci.
- Było rozczarowanie, owszem, ale w końcu wszystko wyszło tak jak powinno być, sprawiedliwie - tłumaczy Ryszard Fałek, wiceprezydent miasta.
Po ogłoszeniu prawidłowych wyników rodzice mają tydzień na potwierdzenie zapisania dziecka do przedszkola.
- Termin potwierdzenia upływa 19 maja - wyjaśnia Leszek Pożyczka, dyrektor wydziału edukacji, sportu i turystyki radomskiego magistratu. - Dzień później będziemy znać dokładną liczbę dzieci, które nie dostały się do przedszkoli i wtedy zaczniemy szukać kolejnych oddziałów przedszkolnych.
Jak tłumaczy Leszek Pożyczka, z systemem czy bez i tak brakuje miejsc dla 500 przedszkolaków.
Niektórzy dzwonią z pretensjami, że dziecko nie dostało się tam, gdzie chcieli rodzice, ale nie jesteśmy w stanie nic z tym zrobić - tłumaczy dyrektor. - Jako wydział edukacji mamy za zadanie umieścić w przedszkolach wszystkie dzieci. W ubiegłym roku się udało, zostało nawet kilka wolnych miejsc. Teraz też się uda.
Na pewno jeden z nich powstanie przy Chałubińskiego w dawnej szkole plastycznej, a 5-latki przejdą do szkół, tak jak w ubiegłym roku, gdzie będą sale jak w przedszkolach.
Spotkanie z rodzicami dzieci, które nie zostały nigdzie przyjęte odbędzie się pod koniec przyszłego tygodnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?