Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radom. Zwolniony Rafał Czajkowski idzie do Sądu Pracy: Nie złamałem żadnego kodeksu

jp
Rafał Czajkowski jest obecnie na 3-miesięcznym wypowiedzeniu bez obowiązku świadczenia pracy.
Rafał Czajkowski jest obecnie na 3-miesięcznym wypowiedzeniu bez obowiązku świadczenia pracy. Tadeusz Klocek
Odwołany z funkcji sekretarza miasta Radomia Rafał Czajkowski zapowiada złożenie pozwu do Sądu Pracy. Twierdzi, że nie złamał żadnych norm etycznych dotyczących pracy w administracji samorządowej.

Przypomnijmy, we wtorek prezydent Radomia Radosław Witkowski odwołał z funkcji Rafała Czajkowskiego, a w wydanym oświadczeniu podał jako powód "utratę zaufania" oraz naruszenie Kodeksu Etyki Pracowników Samorządowych obowiązującego w Urzędzie Miejskim w Radomiu". Chodzi o punkt 9 kodeksu mówiący o tym, że pracownik samorządowy, „Nie krytykuje publicznie swojego urzędu, decyzji przełożonych oraz osób i instytucji realizujących politykę i zadania samorządu terytorialnego”.

CZYTAJ KONIECZNIE:

Byłemu już sekretarzowi przysługuje trzymiesięczny okres wypowiedzenia. W tym czasie został on zwolniony z obowiązku świadczenia pracy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami może więc on podjąć następną pracę. Sekretarz miasta zapowiada jednak, że wystąpi do Sądu Pracy przeciwko swojemu byłemu już pracodawcy.

- Każdy powinien umieć odnieść się do całokształtu sprawy - umieć stopniować winę, karę. W moim przypadku zabrakło spojrzenia na całokształt. Musimy umieć też wyjaśnić sobie pewne sprawy. Nigdy nie krytykowałem urzędu, krytykowałem formę prowadzonego postępowania, krytykowałem dokument, a to jest zupełnie co innego. Sam jestem zaskoczony, że dożyliśmy takich czasów, iż mówienie prawdy może być uznane za krytykę i powód wypowiedzenia umowy o pracę - powiedział w rozmowie z nami Rafał Czajkowski.

Zapowiedział złożenie odwołania w sprawie swojego zwolnienia do Sądu Pracy. Dodał, że wcześniej prezydent Witkowski nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń co do treści, czy formy wypowiedzi publicznych sekretarza miasta. - Całkiem niedawno dostałem nawet nagrodę - powiedział Rafał Czajkowski.

O możliwości odwołania Rafała Czajkowskiego mówiło się od miesiąca, od czasu, kiedy to sekretarz miasta wziął w obronę komendanta Straży Miejskiej Pawła Góraka. Zgodnie ze strukturą organizacyjną Urzędu Miasta to sekretarz miasta odpowiada za sprawy związane z funkcjonowaniem Straży Miejskiej. Sprawa dotyczyła zajść na radomskim deptaku 24 czerwca, kiedy to doszło do przepychanek pomiędzy członkami Komitetu Obrony Demokracji i narodowcami. Patrol straży miejskiej zamiast podjąć natychmiastową interwencję, odjechał. Strażnicy wyjaśniali, że uczynili tak, aby zajechać drogę oddalającym się agresorom. Z pracy zwolniono jednego strażnika, innemu udzielono nagany. Po kilku tygodniach prezydent miasta odwołał z funkcji komendanta Straży Miejskiej Pawła Góraka. Oficjalnym powodem była "utrata zaufania". Dla prezydenta Witkowskiego niezadowalający był raport Pawła Góraka w kwestii zajść 24 czerwca. Rafał Czajkowski w publicznych wypowiedziach wziął w obronę komendanta Straży Miejskiej.

CZYTAJ TEŻ:

- Za bezpieczeństwo odpowiada policja. Jednak strażnik, który był na miejscu zachował się w sposób niedopuszczalny. Ktoś kto jest w mundurze nie może uciekać - podtrzymuje swoje ówczesne stanowisko Rafał Czajkowski. Rafał Czajkowski i Paweł Górak to osoby, które zachowały swoje funkcje, po zmianie władzy po ostatnich wyborach samorządowych. Obaj zostali mianowani na swoje stanowiska przez poprzedniego prezydenta miasta Andrzeja Kosztowniaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie