MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radomiak, Broń Radom i Orzeł Wierzbica kiepsko zaczynają rundę wiosenną

/W.Ł./
Poprawne spotkanie z Bronią Radom rozegrał nowy nabytek Orła Wierzbica, Maciej Lesisz (z piłką) pozyskany z Wulkana Windoor Zakrzew.
Poprawne spotkanie z Bronią Radom rozegrał nowy nabytek Orła Wierzbica, Maciej Lesisz (z piłką) pozyskany z Wulkana Windoor Zakrzew. Łukasz Wójcik
Radomiak Radom miał wygrać, Broń Radom liczyła na zwycięstwo, a Orzeł Wierzbica chciał sprawić niespodziankę i dopisać sobie trzy punkty.

Nasze zespoły zdobyły trzy punkty, ale wszystkie razem. Każda z drużyn jest niezadowolona, bo inaczej miała wyglądać inauguracja rundy wiosennej.

POPRAWIĆ SKUTECZNOŚĆ

Sokół Aleksandrów Łódzki, który był rywalem Radomiaka zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami Armina Tomali, szkoleniowca radomskiego zespołu okazał się bardzo groźną drużyną. Goście przyjechali do Radomia po wygraną i trzy punkty.

Całe spotkanie było dobrym widowiskiem, na solidnym trzecioligowym poziomie. "Zieloni" niesieni dopingiem swoich kibiców rozegrali poprawny mecz, tylko zawiodła skuteczność. Tę trzeba zdecydowanie poprawić.

- Na nieszczęście wróciły dziś nasze zmory z jesieni. Stworzyliśmy mnóstwo sytuacji bramkowych, mieliśmy rywala praktycznie na kolanach, wystarczyło tylko strzelić drugą bramkę i byśmy ten mecz wygrali. Z przebiegu gry, ze stworzonych sytuacji byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym i powinniśmy ten mecz spokojnie wygrać - mówi trener Tomala.

Minusem było to, że lider nie potrafił wykorzystać gry w przewadze jednego zawodnika, grając całą drugą połowę jedenastu na dziesięciu. Czerwoną kartką został ukarany Jacek Kuklis, pomocnik Sokoła w 45 min.

W niedzielę Radomiaka czeka kolejny mecz na własnym boisku z Mazurem Karczew. Wszyscy piłkarze będą do dyspozycji trenera Tomali, łącznie z narzekającym ostatnio na uraz Brazylijczykiem Rossi Leandro.

OSŁABIONA BROŃ

Artur Kupiec, trener Broni Radom zapewne chce jak najszybciej zapomnieć o meczu z Orłem Wierzbica. Jego podopieczni go zawiedli, może nie wynikiem, ale przede wszystkim poziomem gry. Były momenty, że radomianie nie potrafili wymienić trzech podań między sobą. Czy tylko winę można zgonić na stan boiska? Chyba nie. Broń straciła dwa punkty i dwóch futbolistów. Michał Doliński został ukarany żółtą kartką za krytykowanie orzeczeń sędziego.

Była to już czwarta kartka tego zawodnika i następne spotkanie ligowe będzie musiał obejrzeć z trybun. Ze składu wypadnie także Arkadiusz Oziewicz, który zszedł z boiska w Wierzbicy po pierwszej połowie z powodu urazu kości piszczelowej. Nawet gdyby był gotowy do gry, to raczej jego miejsce jest ławce rezerwowych niż na boisku, bo po prostu jest bez formy.

Jak już informowaliśmy, radomianie wszystkie mecze na własnym boisku rozegrają na sztucznej nawierzchni. Kolejne spotkanie już w sobotę z Włókniarzem Zelów o godz. 15.30.

WYPADA ANKUROWSKI

Dobre wrażenie zostawił po sobie zespół Orła Wierzbica w pojedynku z Bronią. Po bardzo dużych zmianach kadrowych, trener Józef Antoniak zbudował nowy zespół, który swoją grą nikogo nie zawiódł. Nowi futboliści, tacy jak Maciej Woźniak, Maciej Lesisz, Piotr Kornacki, Bartosz Zawadzki zagrali poprawnie. Odkryciem spotkania był niespełna 17 letni, Przemysław Śliwiński. Wierzbiczanie pod wodzą doświadczonego szkoleniowca, jakim jest Antoniak będą groźni i jeszcze nie jednej drużynie odbiorą punkty.

Największym problemem jest jednak wąska kadra i przy każdej absencji, któregoś z podstawowych graczy robi się problem. W sobotę w spotkaniu ze Startem w Otwocku (początek o godz. 15) nie zagra za żółte kartki, obrońca Paweł Ankurowski oraz kolejny defensywny gracz, Karol Mirowski (kontuzja). - Oby tylko na tych dwóch absencjach się skończyło, bo kilku innych piłkarzy jest mocno poturbowanych - mówi trener Antoniak.

Więcej czytaj we wtorkowym "Echu Dnia".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie