Radomiak zaczyna grę w Pucharze Polski

Osiemnastka Radomiaka
Radomiak w piątek udał się do Świecia po dopołudniowym treningu. Noc radomska drużyna spędzi w jednym z hoteli w Grudziądzu.
Jerzy Cyrak, szkoleniowiec Radomiaka zabrał na to spotkanie 18 piłkarzy.

Bramkarze: Hubert Gostomski, Filip Adamczyk, obrońcy: Damian Jakubik, Maciej Świdzikowski, Martin Klabnik, Karol Hodowany, Rafał Stróżka, Michał Grudniewski, pomocnicy: Dariusz Brągiel, Matthieu Bemba, Simon Colina, Maciej Filipowicz, Peter Mazan, Chinonso Agu, Patryk Winsztal, napastnicy: Rossi Leandro, Szymon Stanisławski, Kamil Cupriak.

Mają zagrać najlepsi
Na pytanie w jakim składzie zagra Radomiak w Świeciu, trener Jerzy Cyrak odpowiada krótko: - Zagrają najlepsi.
Najważniejsza informacja to ta, że wszyscy piłkarze, łącznie z nowo pozyskanymi zostali zgłoszeni do rozgrywek i nie narzekają na żadne urazy.
Radomski szkoleniowiec ma więc wszystkich futbolistów do swojej dyspozycji. Kibice czekają tylko na wygraną.

Pewny manewr taktyczny
- Gramy z bardzo mocnym przeciwnikiem - uważa Michał Partyka, kierownik Wdy. - Radomiak dokonał ostatnio kilku solidnych wzmocnień i wydaje się być murowanym kandydatem do awansu. Ponadto nasi przeciwnicy przygotowują się do tego meczu dłużej od nas. My trenujemy dopiero od tygodnia - dodaje. Zespół Radomiaka rozegrał jak dotąd trzy sparingi w których uległ Legii Warszawa 0:2, pokonał 2:0 Motor Lublin oraz zremisował 1:1 z Wisłą Puławy.
Świecianie mieli w planach jeden mecz kontrolny, który jednak ostatecznie nie doszedł do skutku, gdyż Concordia Elbląg odwołała swój przyjazd do Świecia.
Michał Partyka zdradził nam, że sztab szkoleniowy chce zaskoczyć przeciwników pewnym manewrem taktycznym. Kierownik świeckiego zespołu nie podał jednak szczegółów.

Zwycięzca meczu Wda - Radomiak zmierzy się w kolejnej rundzie Pucharu Polski z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Gospodarzem będzie Wda lub Radomiak.