Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomiak zremisował z Górnikiem Zabrze. Goście na początku drugiej części otrzymali czerwoną kartkę i grali w osłabieniu

Maciej Kwiatkowski
Maciej Kwiatkowski
Pojedynek Radomiaka z Górnikiem dostarczył kibicom sporo emocji i zakończył się remisem.
Pojedynek Radomiaka z Górnikiem dostarczył kibicom sporo emocji i zakończył się remisem. Maciej Kwiatkowski
W meczu 18. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiak Radom zremisował z Górnikiem Zabrze. Wynik ustalony został do przerwy.

Remis w meczu Radomiaka z Górnikiem

Radomiak Radom - Górnik Zabrze 1:1 (1:1)
Bramki: Rossi - Ennali.
Radomiak Radom: Posiadała – Jakubik (46. Pik), Rossi, Cichocki, D. Abramowicz – E. Semedo (77. Okoniewski), Kaput – Novaes Palhares (76. Donis), Wolski (79. Rocha), L. Semedo (67. Rossi Pereira) – Henrique.
Górnik Zabrze: Bielica – Barczak, Szcześniak, Janicki, Siplak – Pacheco (79. Nascimento), Rasak – Yokota (79. Lukoszek), Kapralik (88. Dadok), Ennali – Musiolik (55. Olkowski).

Zobacz skrót meczu

Gospodarze do rywalizacji z Górnikiem przystępowali opromienieni wysokim wyjazdowym zwycięstwem w Łodzi nad Widzewem. Za to zabrzanie nie chcieli ułatwiać zadania Zielonym i chcieli za wszelką cenę popsuć debiut trenerowi Maciejowi Kędziorkowi, przed własną widownią.

Tak relacjonowaliśmy mecz Radomiaka z Górnikiem

Mimo wszystko to właśnie goście do gry przystępowali osłabieni brakiem dwóch podstawowych defensorów, którzy musieli pauzować za kartki. Ponadto podopieczni Jana Urbana w tygodniu poprzedzającym mecz nie mogli przejść właściwego mikrocyklu, bowiem we wtorek wyjechali do dalekiego Szczecina na pucharowe starcie z Pogonią. Jakby tego było mało to zabrzanie rywalizowali z Portowcami przez 120 minut, bowiem o awansie Pogoni zadecydowała dogrywka.

Tymczasem szkoleniowiec radomian nie eksperymentował w składzie i wystawił w zasadzie na taki sam zestaw zawodników, jakim dysponował w Łodzi. Brak było jedynie chorego na grypę Jana Grzesika, którego zastąpił Damian Jakubik.

Już w 5 minucie przed szansą na wyprowadzenie miejscowych na prowadzenie stanął Pedro Henrique, ale napastnik naciskany przez obrońcę strzelił futbolówkę głową, tuz obok słupka. Przyjezdni nie podłamywali się i czyhali na kontrataki. Właśnie po jednym z nich w 19 minucie Lawrence Ennali wykorzystał podwójny błąd stoperów Radomiaka i wychodząc sam na sam z Albertem Posiadałą, nie dał mu najmniejszych szans na skuteczną interwencję. Wcześniej duży błąd popełnił Dawid Abramowicz, rzucając piłkę z autu na środek murawy, gdzie właśnie przejął ją Ennali.

Zdjęcia z trybun:

Zaledwie 120 sekund do remisu doprowadzić mógł Edi Semedo, ale jego strzał doskonale wybronił Daniel Bielica. Radomianie przycisnęli jeszcze mocniej, ale rywale umiejętnie bronili dostępu do własnej bramki. W końcu w 42 minucie w polu karnym Górnika zapanował chaos, a piłkę po uderzeniach Henrique, na spółkę wybijali defensorzy Górnika oraz Bielica. Ta powędrowała ostatecznie poza pole bramkowe, ale po rzucie rożnym wykonywanym przez Rafała Wolskiego, najwyżej do futbolówki wyskoczył Raphael Rossi, doprowadzając do wyrównania. To nie był koniec emocji w tej części, bowiem w doliczonym czasie gry piłka po strzale z bliskiej odległości Adriana Kapralika, trafiła w stojącego w świetle bramki Sebastiana Musiolika!

Od 51 minuty przyjezdni grali w liczebnym osłabieniu, po tym jak druga żółta kartką i w konsekwencji czerwoną ukarany został Norbert Barczak. Pomimo osłabienia, to zabrzanie w kolejnych minutach wyprowadzali groźniejsze sytuacje. W 61 minucie Dani Pacheco zdecydował się na uderzenie piłki zza linii pola karnego, a ta minimalnie minęła słupek bramki. Trzy minuty później Kapralik znalazł się oko w oko z Posiadała, ale na szczęście dla radomian, trafił tylko w boczna siatkę! Szkoleniowiec Radomiaka robił co mógł, by pomóc zespołowi i na murawę wprowadził kolejno Leandro Rossiego, a także drugiego napastnika Leonardo Rochę. Wunik nie ulegał jednak zmianie. W 83 minucie ponownie kunsztem bramkarskim wykazał się Bielica, bronią strzał głową Henrique! Do końcowego gwizdka sędziego gole już nie padły, co oznaczało, że sąsiedzi z tabeli podzielili się punktami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie