Oryginalny gwizdek Policji Państwowej z lat międzywojennych wrócił do Radomia.
W ostatni czwartek w stolicy Podhala zorganizowano konferencję naukową "Dziedzictwo Policji Państwowej Województwa Krakowskiego w latach 1919 - 1939". W spotkaniu oraz imprezach towarzyszących uczestniczyli członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznej III Okręgu Policji Państwowej - Komisariat w Radomiu.
Konferencję otworzyła uroczystość powołania nowego koła Warszawskiego Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939, jakie powstało w Nowym Targu. Po części oficjalnej, członkowie grup rekonstrukcji historycznej z Radomia, Warszawy, Gliwic oraz Podhala odtwarzający przedwojenną policję, przedstawili spektakl teatralny. Inscenizacja zatytułowana "Miednoje 1940", była poświęcona pamięci pomordowanych policjantów II Rzeczypospolitej, więźniów Ostaszkowa, zamordowanych wiosną 1940 roku i pogrzebanych w dołach śmierci w Miednoje.
O SŁUŻBIE KOBIET
Jednym z prelegentów konferencji naukowej był aspirant Paweł Łuk-Murawski komendant grupy rekonstrukcyjnej z Radomia. Wkładom przysłuchiwał się inspektor Tomasz Kowalczyk, zastępca mazowieckiego komendanta policji.
- Wygłosiłem referat o celach i służbie Policji Państwowej Kobiet jak istniała w latach 1925 - 1939, przypominając bardzo zapomnianą cześć historii funkcjonariuszek, walczących z nielegalnym nierządem, handlem kobietami i dziećmi oraz profilaktyką w stosunku do młodzieży zagrożonej przestępczością. To trudny i wstydliwy aspekt w dziejach naszego kraju, nieznanych wielu osobom, nawet zawodowo zajmujący się badaniem dziejów II Rzeczypospolitej. - mówi aspirant Paweł Łuk-Murawski.
CIEKAWOSTKI W MINIATURZE
Radomska grupa pokazała serię zdjęć z tegorocznej "Uliczki Tradycji", ukazujących czynną rekonstrukcję pododdziału przedwojennej policji oraz miniaturową dioramę o współdziałaniu patrolu kawalerii z patrolem cyklistów policyjnych z września 1939 roku. Miniatura została podarowana radomianom przez znanego modelarza Michał Chlipałę z Krakowa.
NIEZWYKŁA PAMIĄTKA
Radomianie w przedwojennym umundurowaniu patrolowali też ulice miasta, legitymowali mieszkańców i wręczali im pamiątkowe zaświadczenia. Towarzyszyli im w tym miejscowi funkcjonariusze.
Radomianie wywieźli z Nowego Targu niezwykłą pamiątkę. To oryginalny gwizdek Policji Państwowej z okresu dwudziestolecia międzywojennego, otrzymany również od Michała Chlipały z Krakowa, wnuka przedwojennego policjanta.
- Ówczesny starszy przodownik Franciszek Chlipała otrzymał gwizdek od swojego przyjaciela, który służył w jednym z komisariatów policji... w Radomiu. Ten sposób historia zatoczyła koło - dodaje aspirant Paweł Łuk-Murawski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?