Piotr Kaniewski
Ma 28 lat. Pochodzi z Klimontowa koło Sandomierza. Od czterech lat mieszka w Radomiu. Absolwent Akademii Medycznej w Lublinie. Jest stomatologiem, podobnie jak jego żona Joanna. Od dwóch lat uprawia biegi długodystansowe. Przed niespełna dwoma tygodniami wywalczył tytuł Mistrz Polski lekarzy w półmaratonie.
W minioną niedzielę Piotra Kaniewski (z numerem 336), już jako mistrz Polski lekarzy, pojawił się na trasie Jesiennego biegania nad zalewem w Radomiu. Zajął czwarte miejsce.
(fot. Tadeusz Klocek)
Piotr Kaniewski po raz pierwszy wystartował w biegu dwa lata temu. W poprzednim sezonie wygrał Grand Prix Radomia w biegach ulicznych, a przed niespełna dwoma tygodniami wywalczył tytuł mistrza Polski lekarzy w półmaratonie.
- Marzę, żeby stanąć w tym roku na podium mistrzostw lekarzy w maratonie - zdradza radomski stomatolog. - Za kilka tygodni przekonamy się, czy udała mi się ta sztuka.
RADOMIANIN DZIĘKI ŻONIE
Na co dzień najszybszy w kraju lekarz zajmuje się zębami. Jest stomatologiem, podobnie jak jego żona, za którą, jak sam przyznaje, przyjechał do Radomia.
- Jeszcze na studiach medycznych w Lublinie grałem w piłkę, ale gdy trafiłem do Radomia, okazało się, że nie mam ani czasu, ani grupy znajomych, z którymi mógłbym pograć - tłumaczy najszybszy półmaratończyk wśród polskich lekarzy. - Byłem aktywny przez całe życie i chciałem zapewnić sobie po pracy w jednej, niewygodnej pozycji nieco ruchu. Pomyślałem o bieganiu.
Zaczął od niewielkich dystansów. Wystartował jako gość w Biegu Charytatywnym podczas Biegu Kazików w 2010 roku. - Spodobała mi się atmosfera i nie ukrywam, że prezes naszego stowarzyszenia "Biegiem Radom!" również miał w tym duży udział. Potrafi zachęcić do biegania - wspomina.
WYMARZONY DEBIUT
Na długim dystansie zadebiutował w Biegu o Puchar Rektora Politechniki Radomskiej. Jak na amatora uzyskał w debiucie znakomity wynik. Trasę o długości 10 kilometrów pokonał w czasie poniżej 40 minut. Kilka miesięcy później wystartował w mistrzostwach Polski lekarzy w biegu na 15 kilometrów. Został wicemistrzem Polski. W ubiegłym roku zdominował rywalizację w Grand Prix Radomia w biegach ulicznych. Zwyciężył w klasyfikacji generalnej.
- W czasie biegów koledzy mówią do mnie po imieniu. Nie tytułują mnie "panie doktorze". Rzadko trenuje z innymi. Po prostu, ze względu na godziny pracy, trenują w czasie, gdy inni pracują - wyjaśnia.
Na treningi przeznacza trzy, do pięciu dni w tygodniu. Nie rozpacza, gdy nie wyjdzie pobiegać. Bieganie sprawia mu przyjemność, a nie jest obowiązkiem. Takie podejście potrafi jednak przynieść efekty. W poprzedni weekend, w Gnieźnie, radomski dentysta i długodystansowiec odniósł największy jak do tej pory sukces.
JEDYNAK W MISTRZOSTWACH
Mimo, że w biegach startuje wielu lekarzy z naszego regionu, doktor Kaniewski był jedynym reprezentantem Radomia w mistrzostwach lekarzy w półmaratonie. Jak się okazało, honoru miasta bronił niezwykle skutecznie. Został mistrzem Polski lekarzy.
- Trasa była umiarkowana, jeśli chodzi o poziom trudności, a warunki wręcz idealne. Lekki wiatr, kilkanaście stopni ciepła. Biegliśmy wspólnie z innymi uczestnikami Biegu Lechitów. Nie miałem pojęcia, który z zawodników przede mną i za mną jest lekarzem. Ale może to i lepiej. Okazało się, że dopiero na 17 kilometrze wyprzedziłem najgroźniejszego rywala, który na mecie stracił do mnie minutę - opowiada.
LUBI BIEGANIE I HISTORIĘ
Lubi biegać, ale nie jest maniakiem. Czyta fachową prasę, odwiedza internetowe portale poświęcanie bieganiu, śledzi nowości, ale nie wydaje wszystkich pieniędzy na gadżety.
- Kupuję to, co jest mi potrzebne, nie przesadzam z gadżetami. W mojej ocenie wydaje na bieganie w granicach rozsądku. Najczęściej są to buty - zdradza.
Bieganie nie jest jego jedyną pasją. Interesuje się również historią Polski, zwłaszcza okresem międzywojennym.
- W wolnych chwilach wręcz pochłaniam książki dotyczące tego okresu w historii naszego kraju - przyznaje. - Nie tylko dotyczące polityki, czy gospodarki, ale także życia zwykłych ludzi.
ZDOBYĆ MEDAL W MARATONIE
Jakie plany ma najszybszy lekarz w Polsce? Jako stomatolog musi ciągle się kształcić. W jego zawodzie potrzebna jest wiedza i precyzja, a nie szybkość. Jako biegacz chce w tym roku jeszcze raz stanąć na podium mistrzostw lekarzy.
- Za trzy tygodnie w Poznaniu rozegrane zostaną mistrzostwa Polski w maratonie. Chciałbym stanąć na podium i pokonać dotychczasowego mistrza, którego zabrakło na mistrzostwach w półmaratonie. A jeśli dopisze zdrowie, obronić tytuł najlepszego biegacza w Radomiu - kończy dentysta-biegacz.
Mistrzostwa Polski lekarzy w półmaratonie...
...rozegrano 15 września w Gnieźnie. Na stracie XV edycji mistrzostw stanęło niemal 80 lekarzy-biegaczy z całego kraju. Dystans 21 km i 97,5 m, czyli półmaraton najszybciej, w czasie 1 godzina, 21 minut i 3 sekundy, pokonał Piotr Kaniewski z Radomia, zdobywając tytuł mistrza kraju lekarzy w półmaratonie. Wicemistrz, Bartosz Cybułka z Grodziska Wielkopolskiego stracił do zwycięzcy równa minutę. Aktualny rekord Polski w półmaratonie, ustanowiony przez wyczynowego długodystansowca, Piotra Gładkiego w 2012 roku wynosi 1 godz. 1 min. i 35 sek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?